Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 maja 2024 23:50
Reklama

W tym wypadku urlop macierzyński jest możliwy

Przepisy każdą matkę i każdego ojca traktują równo. Długość urlopu macierzyńskiego zależy od liczby dzieci urodzonych przy jednym porodzie. Niektórzy rodzice mają inne potrzeby.
W tym wypadku urlop macierzyński jest możliwy
Niektórym dzieciom trzeba poświęcić więcej czasu.

Autor: iStock

Nie od momentu narodzin, ale od wypisania ze szpitala. Rodzice wcześniaków od dawna walczą o zmianę zasada urlopu macierzyńskiego.

Tak to jest

Obecne przepisy każdą matkę i każdego ojca traktują równo. Długość urlopu macierzyńskiego zależy od liczby dzieci urodzonych przy jednym porodzie i wynosi:

  • 20 tygodni - w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie,
  • 31 tygodni - w przypadku urodzenia dwojga dzieci przy jednym porodzie,
  • 33 tygodni - w przypadku urodzenia trojga dzieci przy jednym porodzie,
  • 35 tygodni - w przypadku urodzenia czworga dzieci przy jednym porodzie,
  • 37 tygodni - w przypadku urodzenia pięciorga i więcej dzieci przy jednym porodzie.

Dodatkowo ojcowie, w wyjątkowych przypadkach, mają prawo do skorzystania z urlopu macierzyńskiego (nie mylić z ojcowskim), który przysługuje matkom.

Jasne i równe przepisy jednak niekoniecznie uwzględniają wszystkie sytuacje i od dawna uwagę na to zwracają rodzice wcześniaków.

Dłużej z dzieckiem

Ogólnopolskie Porozumienie Razem dla Wcześniaków jeszcze w 2023 roku przygotowało petycję, w której domaga się zmian przepisów. - Aktualny stan prawny wymaga rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego wraz z porodem wcześniaka i umożliwia przerwanie go dopiero po 8 tygodniach. Matki wcześniaków czują się ograbione z urlopu macierzyńskiego podczas hospitalizacji ich ciężko chorych dzieci – napisali jej autorzy, a chodzi i o to, aby w przypadku dzieci urodzonych za wcześnie urlop był wydłużony o czas, jaki dziecko i matka muszą spędzić w szpitalu.

- Apelujemy, by mama każdego wcześniaka i noworodka wymagającego hospitalizacji po narodzinach mogła korzystać z pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego z tytułu opieki nad dzieckiem, a urlop macierzyński, żeby zaczynał się wraz z wypisem dziecka do domu. Dodatkowo, mamy wcześniaków aktualnie przebywające na urlopie macierzyńskim proszą o wydłużenie im tego urlopu o czas, jaki dziecko spędziło w szpitalu – czytamy dalej.

Może się udać

Wygląda na to, że w końcu ten głos został usłyszany. Rzecznik Praw Dziecka właśnie Monika Horna-Cieślak stanowczo poparła postulaty rodziców: - Uważam, że mama każdego wcześniaka i noworodka wymagającego hospitalizacji po narodzinach powinna korzystać z pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego z tytułu opieki nad dzieckiem, a urlop macierzyński powinien zaczynać się wraz z wypisem dziecka do domu. Jednocześnie mamy wcześniaków i noworodków wymagających hospitalizacji po narodzinach, które to mamy aktualnie przebywają na urlopie macierzyńskim powinny mieć wydłużony ten urlop o czas, jaki dziecko spędziło w szpitalu.

Na „tak” jest także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. - Zabraliśmy się do pracy nad potencjalnymi zmianami w przepisach, które odpowiedziałyby na oczywiste potrzeby mam wcześniaków – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa resortu i 15 lutego ma się odbyć spotkanie w tej sprawie. - Będziemy pracować tak, aby z jednej strony wypracować rozwiązania, które pomogą mamom wcześniaków i noworodków hospitalizowanych po narodzinach, a z drugiej strony nie będą żadnym uszczerbkiem dla mam dzieci urodzonych w terminie i zdrowych – dodała

W 2022 roku w Polsce na świat przyszło niemal 23 tys. wcześniaków.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
jerzy 24.01.2024 12:48
a poco dzieciorobom urlop malo plusuf dostajom, urlop jest za wykonanom prace a nie siedzenie na dupie, za takie wolne powinien palacic zus

dziadek 24.01.2024 00:37
Zlikwidować 800 plus a w zamian dać matkom dwu - trzyletnie urlopy wychowawcze, bo podrzucanie rocznych dzieci do żłobka to barbarzyństwo! Malutkie dziecko potrzebuje bliskości matki 24h na dobę. Ale która ministra to rozumie? Liczy się wyłącznie kariera.

Zwyrodnialec Gryfiński 24.01.2024 09:12
Ja ci dam cymbale likwidację 800 plus za co zeżre i wleje w ryło a i bachorom trza dać grosza ja pracuje cały czas na 800 plus i moja robota jest między nogami cymbale ty jeden

jerzy 24.01.2024 11:48
ale debil, dzieciorobom nie powinno nic siem nalerzedz niech rodzom za sfoje

Knagulec 24.01.2024 18:48
Jurek,ale z ciebie niedorozwój

Adel 23.01.2024 16:18
Jeszcze nie tak dawno temu były tylko 3 miesiące urlopu macierzyńskiego, teraz jest dużo więcej i jeszcze im mało? A kto będzie za te pańcie pracował ? To już naprawdę gruba przesada...

Pipi 23.01.2024 16:14
Fajnie że o nich pomyślano. Medialnie wygląda jeszcze lepiej. Tyle że średnio 7% populacji to wcześniaki. Zdecydowanie lepiej było by robić zmiany, które poprawią byt społeczeństwa jako całości.

A. Żmijewski 23.01.2024 13:42
Zasadniczo to dobry pyr pyr pyr postulat bo wszystkie ecześniaki są nasze i im się po prostu matka należy! Koniec. Kropka!

biurokracja 23.01.2024 10:22
Rzecz wydawałoby się oczywista - ale "niemoc urzędniczo-polityczna" jest jeszcze bardziej oczywista.

mama wcześniaka 23.01.2024 16:16
Jako mama wcześniaka mogę tylko powiedzieć brawo - szkoda, że tak późno ktoś o tym pomyślał. Moje dziecko urodziło się o 2 miesiące za wcześnie. Miesiąc spędziło w szpitalu, a ja musiałam dojeżdżać do niego130 km w jedną stronę codziennie. Trudno to nazwać urlopem macierzyńskim. Dodatkowo wcześniaki wymagają ciągłej kontroli lekarskiej i rehabilitacji co najmniej do 1-2 roku życia. A mimo to dla rodziców wcześniaków nie ma żadnych udogodnień, ani jeśli chodzi o długość urlopu macierzyńskiego, ani ułatwienia łączenia wychowania dziecka wymagającego rehabilitacji, z pracą zawodową. Absurdem jest to, że kobieta, która w terminie urodziła dwoje bliźnięta ma 31 tygodni urlopu, a ta która urodziła dziecko np. o 8 tygodni za wcześnie, czekała na powrót dziecka do domu 2-3 miesiące , a następnie musiała je intensywnie rehabilitować ma 20 tygodni.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama