Chodzi o nowe bloki w Nowym Czarnowie wybudowane na terenie dawnego sanatorium. Wichura, jeszcze ta przedświąteczna, zniszczyła ogrodzenia przed blokiem. Zgłosiliśmy problem do TBS. Ludzie byli u burmistrza. I nic, nie ma żadnej reakcji! Płotki leżą i niszczeją. Wygląda to wszystko jak na jakimś patologicznym osiedlu.
W mieszkaniach też są usterki. Zostały zgłoszone i czekamy. A komisja była jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia w zeszłym roku - opowiada zirytowana czytelniczka.










Napisz komentarz
Komentarze