Przez ponad miesiąc toczyła się nieustanna walka o życie, kiedy Agnieszka była utrzymywana w śpiączce. W końcu organizm zaczął reagować na leczenie, dając nieco nadziei dla jej bliskich. Pod koniec grudnia 2023 r. lekarze zdecydowali się stopniowo wybudzić Agnieszkę ze śpiączki. Gryfinianka była wyjątkowo słaba i pozbawiona woli do życia.
Na szczęście miała swojego męża u boku, który nieustannie walczy o nią i nie pozwala jej się poddać. Jego wsparcie i miłość są nieocenione w trudnym procesie rekonwalescencji. Agnieszka musi od nowa uczyć się podstawowych czynności, takich jak picie czy jedzenie. Obecnie potrzebuje długoterminowej i kosztownej rehabilitacji, która pozwoli jej na powrót do zdrowia. Obecnie tylko 15 minut prowadzonej rehabilitacji finansowane jest przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ). Dodatkowo jedną godzinę prywatnej rehabilitacji finansuje mąż (co stanowczo i tak jest za mało). Godzina prywatnej rehabilitacji kosztuje 200 zł, co daje miesięcznie koszt 6 tys. zł. Rodzina Agnieszki martwi się jak znaleźć środki na kontynuację długotrwałego leczenia.
Historia Agnieszki jest opowieścią o determinacji, nadziei i bezgranicznej miłości. To także przypomnienie dla nas wszystkich, jak cenne jest zdrowie i jak ważne jest wsparcie ze strony najbliższych w obliczu trudności. Dajmy Agnieszce siłę i wsparcie, aby pokonała wszystkie przeszkody na swojej drodze do całkowitego powrotu do zdrowia. Pokażmy, że jesteśmy solidarni i gotowi pomagać tym, którzy tego potrzebują.
Link do zrzutkęi:







Napisz komentarz
Komentarze