Oczywiście jak widać na zdjęciu - wejście do wiaty jest, ale wyciąganie wózków ze śmieciami dziś zaskoczyło PUK, gdyż okazało się, iż nie ma jak tego targać do śmieciarki inaczej jak po pobliskich chodnikach około 30-40 metrów. Bo nie ma innego zjazdu- proszę sobie wyobrazić "pozytywne" zaskoczenie obsługi śmieciarki. I jednocześnie wyobrazić sobie ogrom fantazji panów z GTBSu.
Przy tej okazji pozwoliłem sobie jednocześnie zrobić zdjęcie pojemników na odpady segregowalne, które "dzięki" PUK zostały zmniejszone o połowę. Teraz stoi po jednym małym pojemniku na plastiki i papier oraz jakiś "zabawkowy " na szkło, a właśnie na łamach waszej internetowej gazety niejednokrotnie pokazywane były 2 razy większe w tym miejscu, które były zasypane dookoła.
I nie trzeba było długo czekać- dziś rano ekipa sprzątająca wszystkie zgromadzone worki z plastikami i papierem wrzuciła gdzie? - do zmieszanych! Brawo nowa - stara ekipa burmistrza! Widać myślenie bardzo boli.
czytelnik
(dane do wiadomości redakcji)










Napisz komentarz
Komentarze