Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:13
Reklama
Reklama
Reklama

Z samego rana nagle usłyszałem ryk kosiarki. Kosiarze weszli między bloki

Zaczęło się poranne koszenie trawy na osiedlach. Ryk słychać już o godzinie 6. Czy nie można tego zacząć później? I co na to przepisy?
Z samego rana nagle usłyszałem ryk kosiarki. Kosiarze weszli między bloki
To nie jest cicha praca.

Autor: Canva

Po czym poznać, że mamy już w Polsce zaawansowaną wiosnę? Po odgłosie koszenia trawy z samego rana. Nie chodzi tylko o domy jednorodzinne, gdzie któryś z sąsiadów koniecznie musi wyciągnąć swój ogrodowy sprzęt z samego rana, w porze, kiedy część ludzi jeszcze śpi. Tu chodzi raczej o blokowiska, gdzie wczesnym rankiem na tereny zielone między budynkami rusza mała armia kosiarzy.

Nagle usłyszałem ryk kosiarki

– Na szczęście już nie spałem, robiłem sobie kawę, kiedy nagle usłyszałem ryk. Od razu pomyślałem: „Zaczęło się”. I się nie myliłem. Wyjrzałem za okno i zobaczyłem mężczyznę wędrującego z kosiarką po trawniku. Było kilka minut po godzinie 6 – pan Patryk opisuje sytuację sprzed kilku dni.

Polską tradycją jest to, że spółdzielnie mieszkaniowe czy inni administratorzy każą swoim pracowników kosić trawniki z samego rana.

– Ta dyskusja wraca co roku i już chyba wszyscy powinni przyjąć, że można koszenie zacząć godzinę albo dwie, później – uważa pan Patryk.

Tzw. cisza nocna kończy się o godzinie 6

Zgodnie z przepisami w Polsce nie funkcjonuje coś takiego jak „cisza nocna”, ale z drugiej strony prawo gwarantuje ludziom okazję do spokoju i odpoczynku. Przyjęło się, że ten czas – takiej właśnie umownej ciszy – mija z wybiciem godziny 6. Oznacza, to, że jak ktoś odpali wówczas kosiarkę, to jest bezkarny. I nie ma znaczenia, czy to pracownik spółdzielni czy sąsiad.

Co można zrobić w sytuacji, gdy sprzęt zaczyna za oknem ryczeć z samego rana? W przypadku domów jednorodzinnych wystarczy porozmawiać z sąsiadem, poprosić o to, żeby zaczynał kosić nieco później.  Gdy jest to blokowisko, rozmowa z kosiarzem może nie wystarczyć. Bo to pracownik, który ma do wykonania zadanie zlecone przez przełożonego.

Oficjalne pismo do wspólnoty mieszkaniowej

„W przypadku osób mieszkających w blokach istnieje możliwość zgłoszenia problemu do wspólnoty mieszkaniowej lub zarządcy. Można wówczas ustalić konkretne godziny koszenia. Ograniczenie czasowe nie powinno jednak sprawić trudności zarządcy w realizacji obowiązku utrzymania porządku na podlegającym mu terenie” – radził jakiś czas temu dziennik.pl.

Dobrze jednak w takiej sytuacji wystąpić z oficjalnym pismem, a jeszcze lepiej zebrać podpisy poparcia wśród sąsiadów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Polak 15.05.2025 16:58
Masakrą to są dmuchawy,którymi niby sprzątają, a tak naprawdę zgarniają śmieci na trawniki i strasznie kurzą!!!

ekolog 15.05.2025 08:04
masakra koszenie do gołej ziemi

Aneta 14.05.2025 20:54
Zgadzam się z tym,szczególnie że na nabrzeżu mieszkam, a tu przed majówką kosili od rana i teraz też i pospać nie dają jak ktoś na zmiany pracuje. A każdy wie że trawa im dłuższa tym dłużej trzyma wilgoć. A nie takie sianokosy urzadzać od rana.

long 14.05.2025 18:07
Każdy ma prawo do spokoju w swoim domu. Trzeba zmierzyć decybele.

A. Żmijewski 14.05.2025 18:03
Blokowcy to inny stan świadomości pyr pyr. Po to jest cisza nocna do szóstej aby zasadniczo właśnie po tej godzinie brać się do roboty pyr pyr, więc żadna skarga wraz z zażaleniem na treść tej skargi pyr pyr nieprzejdzie.

Zyga 14.05.2025 17:58
PUK nie ma czasu teraz kosić bo sobą się zajmują.

Kosiarz 14.05.2025 17:51
Za 2 lata to nie będziemy mieli już co kosić wasze pieski będą mogły się załatwiać w piasku bo tylko to będzie

Xyz 14.05.2025 17:21
Typowy Polski donosik :), Wszyscy tylko żądają, mają prawa, to żle, tamto żle. Koszenie trwa określony czas i temat zamknięty, a jak nie skoszą to pretensje że pies nie ma gdzie sra...c, i kleszcze, ludzie ogranijcie się, więcej empati i luźnego podejścia.

Wolno 14.05.2025 14:13
6 czyli juz po ciszy nocnej przestan mocherze szukać problemów

Kosa 14.05.2025 14:05
Raz na 2/3 tygodnie bo tak koszą chyba nie ma problemu że o 6 hałasują Ludzie robi się coraz cieplej i zrozumcie że to to człowiek kosi a nie robot któremu temperatura nie przeszkadza. Proponował bym kozy w zamian albo osce ale wtedy móg by być problem przez 24h że coś beczy.

Rezerwista 14.05.2025 14:03
Proponuje przestrzegac ciszy nocnej tak,jak dawno temu w wojsku ,żołnierz musi spać o 22,00 a wstawać o godz 6,00 więc o 22,10 miał pobudkę a o 5,50 kład sie spać aby o godz. 6,00musiał wstać.A tak na poważnie wielu by było zadowolonych aby w ich rejonie zjawiła się ekipa z kosiarkami

Guma 14.05.2025 13:13
Życie ,zawsze można mieszkać w lesie ale też nie bo tam drzewa szumią i może przeszkadzać jakiemuś zasrancowi

Smętek 14.05.2025 12:52
Jednak pracowników jest 2 czy 3 a przeszkadza to dziesiątkom osób.

ryba 14.05.2025 11:58
chciałbym zobaczyc tego pana jak o godzinie 12 kosi trawniki jak jest najgoręcej. Przeciez ci ludzie nie kosza w samych majtkach tylko musze sie zabezpieczyć? no ale znając zycie o 12 też by przeszkadzało bo pan piłby 2 kawe albo jadł pączka z 800+. Akurat ja jestem największym przeciwnikiem naszych asów z puk ale jedyne co moge im zarzucic- to dlaczego dopiero teraz ????

zegar biologiczny 14.05.2025 11:09
Oni mają swój zegar pracowniczy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama