Do zdarzenia doszło we wtorek, 16 grudnia 2025 roku, około godziny 14:00. Policjanci z ogniwa ruchu drogowego zostali wezwani do kolizji w miejscowości Klępicz. Na miejscu zastali uszkodzonego Volkswagena oraz zniszczony fragment płotu.
Recydywa za kierownicą
Choć samo zdarzenie drogowe wyglądało na zwykłe niedostosowanie prędkości do warunków jazdy, legitymowanie kierowcy ujawniło znacznie poważniejszy problem.
-Podczas obsługi kolizji policjanci ustalili, że 25-letni kierujący Volkswagenem posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje aspirant Jakub Kuźmowicz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gryfinie.
Zakaz ten został wydany przez Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie. Oznacza to, że mężczyzna wsiadł do samochodu, świadomie łamiąc prawomocny wyrok sądu.
Policja po raz kolejny apeluje o rozwagę i przestrzeganie orzeczonych kar – systemy informatyczne podczas kontroli natychmiast wykazują status prawny kierowcy, a konsekwencje "chwilowej potrzeby" skorzystania z auta mogą rzutować na całe dorosłe życie.
Co grozi 25-latkowi? Konsekwencje mogą być surowe
Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów nie jest już traktowane jako wykroczenie drogowe, lecz jako przestępstwo przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Kodeksu karnego (art. 244), konsekwencje dla 25-latka będą wielowymiarowe:
1. Kara pozbawienia wolności
Niestosowanie się do orzeczonego przez sąd środka karnego jest zagrożone karą więzienia od 3 miesięcy do nawet 5 lat. Sądy w takich przypadkach coraz rzadziej orzekają kary w zawieszeniu, szczególnie jeśli do złamania zakazu doszło podczas spowodowania kolizji.
2. Kolejny zakaz prowadzenia pojazdów
Oprócz kary więzienia, sąd obligatoryjnie nakłada na sprawcę kolejny zakaz prowadzenia pojazdów. Może on wynieść od roku do nawet 15 lat. W praktyce dla 25-latka może to oznaczać pożegnanie się z prawem jazdy na bardzo długi czas.
3. Dotkliwe kary finansowe
Kierowca musi liczyć się z wysoką grzywną oraz koniecznością wpłaty świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Mowa tu o kwotach sięgających od 5 000 do 60 000 złotych.
4. Problem z ubezpieczycielem (regres)
To jeden z najdotkliwszych skutków finansowych. Ponieważ mężczyzna spowodował kolizję (uderzył w płot), nie mając uprawnień ze względu na zakaz:
Ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie właścicielowi płotu.
Następnie firma ubezpieczeniowa wystąpi do 25-latka z regresem, żądając zwrotu każdej wypłaconej złotówki z jego własnej kieszeni.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.









Napisz komentarz
Komentarze