To tragiczne wydarzenie wstrząsnęło całą strażacką społecznością w Polsce. Jednocząc się w bólu z rodziną i bliskimi zmarłego, ratownicy z powiatu gryfińskiego punktualnie o godzinie 18:00 włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, oddając hołd „rycerzowi św. Floriana”.
Śmierć na posterunku
Druh Edward Smagała był postacią niezwykle zasłużoną dla ochrony przeciwpożarowej. Przez wiele lat pełnił funkcję prezesa jednostki OSP Jerzwałd (woj. warmińsko-mazurskie). Tragiczne zdarzenia rozegrały się w sobotę, 27 grudnia 2025 r. wczesnym rankiem.
Jednostka otrzymała wezwanie do pożaru domku letniskowego. Druh Edward, jako doświadczony kierowca, zasiadł za sterami wozu bojowego. Niestety, podczas wyjazdu z remizy doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Mimo natychmiastowej pomocy kolegów z zastępu oraz trwającej półtorej godziny reanimacji, życia 69-letniego strażaka nie udało się uratować.
Solidarność strażackiej rodziny
Apel o uczczenie pamięci zmarłego wystosował Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej oraz Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Odzew był natychmiastowy – od wielkich miast po najmniejsze wioski, wszędzie tam, gdzie stacjonują wozy bojowe.
Komendant Gminny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Gryfinie Andrzej Wiśniewski poinformował, że druhowie w powiecie gryfińskim dzisiejszy hołd poświęcony był:
- śp. druhny Martyny Chmiel z MDP OSP Żabów
- śp. druha Edwarda Smagały, prezesa OSP w Jerzwałdzie
- śp. druha Andrzeja Wokroja z OSP Moryń.
-Odeszli na wieczną służbę, niosąc pomoc bliźnim. To ogromna strata dla nas wszystkich. Syreny, które słyszeliśmy w Gryfinie, to nasze 'Dziękujemy' za lata ich bezinteresownej pracy, dla nich hasło „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek” było życiowym drogowskazem – mówi jeden z lokalnych strażaków,













Napisz komentarz
Komentarze