Kiedy na polecenie dyżurnego ponownie pojawił się w komendzie okazało się, że ma 3 promile alkoholu w organizmie i dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów. I oczywiście nikt nie ukradł mu samochodu. Skoda stała sobie bowiem na policyjnym parkingu.
Teraz może mu grozić kara do 3 lata pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło w miniony weekend w Policach.







Napisz komentarz
Komentarze