igryfino: - Panie burmistrzu, jak będzie wyglądał budżet, kiedy go przedstawicie? Jako opozycjonista krytykował pan burmistrza Piłata, że w ostatniej chwili przedstawia plan finansowy, tak jak to było w 2014 roku. A tu mamy już 13 dzień 2015 roku i budżetu nie ma.
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Proszę pamiętać, że 5 grudnia 2014 r. to dzień, kiedy objąłem stanowisko burmistrza. Na dzień jutrzejszy jesteśmy umówieni z największym, jedynym klubem w radzie aby porozmawiać na temat budżetu i złożyć w ustawowym terminie propozycje budżetowe. Planujemy sesję na 29 stycznia.
igryfino: - Pytam o budżet, bo będzie on zapewne wyznaczał pewne nowe kierunki. Będą pieniądze, to za tym pójdą szybko działania, prawda?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -My ten budżet szeroko zweryfikowaliśmy pod względem możliwych dochodów. Od wysokości tych dochodów uzależniamy też wydatki. Stawiamy sobie za cel uchwalenie budżetu realnego. W ciągu roku chcemy wypracować sobie podstawy do wygospodarowania środków finansowych na uczestnictwo w programach unijnych. Mamy wiele priorytetów m.in. drogi, wsparcie inwestycji... Uważamy, że w najbliższym okresie ważne jest utworzenie w Gryfinie miejsc pracy dla wszystkich potrzebujących. Dochody z pracy będą też przecież decydować o tym, jak będziemy się rozwijać.
igryfino: -Mam pytanie dotyczące reorganizacji urzędu, którą panowie zapowiadali. Kiedy ona nastąpi?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Po uchwaleniu budżetu w lutym będziemy prowadzili rozmowy z radnymi, naczelnikami i pracownikami
igryfino: -To rozmowy, a kiedy organizacja nastąpi?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Zakładamy, że to będzie proces trwający kilka miesięcy. Nie chcemy eksperymentować, a chcemy przygotować pewne pomysły, coś co przypomina vacatio legis, czyli pewien czas do wychwycenia i naprawienia wszystkich ewentualnych błędów, które mogą się pojawić. Nie chcemy zmieniać dla samej zmiany, tylko osiągnąć zdecydowanie lepszy efekt…
igryfino: -Czy chodzi głównie o oszczędność?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Oszędność też, ale przede wszystkim sprawniejsza obsługa interesantów, większa możliwość dostępu do urzędu, do urzędników.
igryfino: -Stąd wydłużanie czasu pracy urzędu?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Tak, obiecaliśmy np. możliwość przyjścia do urzędu w poniedziałek trochę dłużej niż do tej pory, ale myślimy o jeszcze jednym dodatkowym dniu, w którym będzie można składać dokumenty.
igryfino: -Przecież w poniedziałek było dłużej i do tego dyżury burmistrzów.
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Do tej pory jest do godz. 16, a my chcemy aby to było możliwe do 18.
igryfino: -Panie burmistrzu, ale urzednik może pracować 40 godzin w tygodniu. Jeśli dłużej w poniedziałki i piątki to w inne dni musiał będzie pracować krócej? Jak to będzie?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -To będzie tak, że jak w jeden dzień będzie trochę dłużej, to będzie oznaczało, że w ten dzień urząd rozpocznie trochę później pracę. Ale badamy jeszcze możliwości aby dłużej można było składać w urzędzie korespondencję w biurze podawczym. Przedstawimy wkrótce te propozycje całościowo. Natomiast stawiamy sobie za zadanie usprawnienie pracy urzędu i stworzenie sytuacji dogodnej dla najbardziej zainteresowanych.
igryfino: -A’propos zainteresowanych pracą, ale w urzedzie - młodzi ludzie pytają czy będą konkursy na stanowiska urzędnicze?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Będą!
igryfino: - Jak się ma zatem do tego zatrudnienie pana Pawła Drąga z pańskiego komitetu wyborczego?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Pan Drąg nie jest zatrudniony w Urzędzie. Dostał na miesiąc umowę o dzieło, z możliwością - nie jestem tego do końca pewny - przedłużenia o miesiąc. Przygotowanie obchodów 70. rocznicy osadnictwa polskiego na ziemi gryfińskiej jest to ważne zagadnienie!
igryfino: -Dostanie za to podobno 3,2 tys. zł…
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Tak, ale brutto, a wszelkie ciężary, jak ZUS będzie musiał opłacić we własnym zakresie.
igryfino: -A nie można było ogłosić konkursu? Nie wiemy czy on ma najlepszy pomysł na zorganizowanie obchodów.
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Proszę wziąć pod uwagę krótki czas na przygotowanie obchodów.
igryfino: -Towarzystwo Miłośników Historii Ziemi Gryfińskiej ma pomysły, pan Marian Anklewicz mógłby coś ciekawego zaproponować, bazując na swojej wiedzy o tym okresie...
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -W porządku, to pan Drąg na pewno spotka się z panem Anklewiczem, z Towarzyswem, z tymi środowiskami. To, że on będzie budował pewną koncepcje to nie znaczy, że on nie wykorzysta innych.
igryfino: -To po co płacić panu Drągowi, skoro mamy z założenia skorzystać z innych pomysłów?
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -A ci inni czy zrobiliby to z darmo?
igryfino: -Nie wiem, ale za 3,2 tys. zł, które otrzyma pan Drąg, zgaduję, że bardzo chętnie…
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Proszę zaufać mojemu nosowi biznesowemu i adwokackiemu. Jeżeli my mielibyśmy się teraz wdać w negocjacje cenowe, w ogłaszanie konkursów i powoływanie komisji, to samo powoływanie tych komisji będzie kosztowało nas więcej niż to zlecenie. Pan Drąg już się odwołał do wielu stowarzyszeń i organizacji. Ma się z nimi spotykać i rozmawiać. Jak będziemy wiedzieli, że ktoś ma fantastyczne pomysły, to się do nich zwrócimy. Istota jest, aby wciągnąć jak najwięcej osób do działania.
igryfino: -Dobrze byłoby to podać do publicznej wiadomości, a nie tylko w jednym medium…
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Ma pan rację, polityka informacyjna musi być przejrzysta…
igryfino: -Na obchody 70. rocznicy osadnictwa potrzebne są pieniądze. Stąd musimy poczekać na budżet. A w tym momencie go jeszcze nie ma.
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Dlatego też tniemy budżet maksymalnie. Burmistrz ma prawo zwracania się do rady o pewne przesunięcia. Jednym z priorytetów jest wydawanie, to co postulowaliśmy w poprzedniej kadencji, 4 procent na drogi. Dziś powiedzmy firma „x” mówi o inwestycji i utworzeniu 160 nowych miejsc pracy i jednym z warunków jest doprowadzenie do tego miejsca drogi. Musimy to teraz uwzględnić, bo 160 miejsc pracy to jest utrzymanie dla kilkuset osób.
gryfino: -Praca dla ludzi jest obecnie jedną z najważniejszych rzeczy…
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Właśnie i o to będziemy się głównie starać. W sytuacji takich zagrożeń jak ograniczenie zatrudnienia w Dolnej Odrze, być może braku tam inwestycji, to te miejsca pracy na terenie gminy będą stanowić o jej przyszłości. Strefa przemysłowa jest dziś dla gminy bardzo droga. Zakładam, że będę się spotykał w lutym czy marcu z przedstawicielami Agencji Nieruchomości Rolnych i będę pytał dlaczego metr gruntu w tej strefie tak drogo kosztuje. Inne strefy konkurencyjne proponują dużo lepsze warunki. Jest pytanie czy Agencja chce zrealizować możliwość sprzedaży tych gruntów za niższą cenę, ale w szybkim odcinku czasowym, czy będzie czekać na inwestorów.
igryfino: -I to jest zadanie dla wiceburmistrza od inwestycji - pana Milera, on za tym powinien chodzić.
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -I będzie za tym chodził. I nie mam najmniejszych wątpliwości, że nie tylko on, ale i burmistrz będzie go w tym zakresie wspierał. Będzie pukał, kołatał do wszystkich możliwych miejsc. Musimy przyjąć możliwość, że te działki w strefie dla inwestorów będą za drogie. Jeśli Agencja nie chce sprzedawać gruntów koło S3, to może prywatni właściele będą chętni sprzedawać pod inwestycje swoje grunty.
igryfino: -W strefie są jednak tereny uzbrojone, co stanowi o ich wartości.
burmistrz Mieczysław Sawaryn: -Tak, ale w pobliżu znajdują się też inne tereny uzbrojone, np. w okolicach Gardna.
igryfino: - Dziękuję za rozmowę (była ona przeprowadzona 13 stycznia 2015 r.)











Napisz komentarz
Komentarze