Mogło dojść do katastrofy, a policja i straż miejska nie reagowały
-Komuś najwyraźniej chodziło o spowodowanie poważnego wypadku. Znaki zostały celowo przestawione dla dezorientacji kierowców, a tym samym aby spowodować kolizję – informuje nas Arkadiusz Durma, naczelnik wydziału zarządzania drogami powiatowymi. -Znaki ponownie zostały ustawione prawidłowo dziś w godzinach przedpołudniowych. Swoją drogą komuś bardzo zależało na katastrofie drogowej, bowiem podstawa ze znakiem waży kilkadziesiąt kilogramów, więc przestawienie wymaga nie lada trudu. Aktualnie znaki pokazują właściwą organizację ruchu, a skrzyżowanie to będzie częściej doglądane – dodaje Arkadiusz Durma.
06.09.2016 18:35
31