Fryzury dla blondynek - ciemny czy jasny blond?
Przeczytaj: https://estetico.pl/blond-wlosy
To, na jaki odcień blond się zdecydujemy, jest pierwszą decyzją, którą należy podjąć przed farbowaniem włosów na ten kolor. Nie ma znaczenia, czy włosy farbujemy któryś już raz, czy dopiero po raz pierwszy. Jeśli farbowanie następuje po raz kolejny, wciąż warto przemyśleć, czy nie mamy ochoty na zmiany, a także czy wybrany wcześniej kolor pasuje wciąż do skóry twarzy i karnacji, których odcień ulega przecież zmianie (np. w wyniku opalenizny). Decydować możemy, wybierając pośród całego spektrum blond odcieni, decydując się tak na bardzo ciemny blond, wpadający w brąz, lub przeciwnie, bardzo jasny, przypominający biel. Dzięki temu włosy blond dopasować można do każdego typu urody. Ciemny blond sprawdzi się dla przykładu o szatynek i brunetek, które chcą wprowadzać zmianę w kolorze stopniowo, a także z natury posiadają zazwyczaj ciemniejszą i cieplejszą w odcieniu skórę, niż naturalne blondynki, które tylko eksperymentują z kolorem. Jasny blond współgra zazwyczaj z dość jasnymi karnacjami. Wygląda też najlepiej na włosach, które są w dobrej kondycji - bo taka koloryzacja może włosy bardzo obciążyć.
Fryzura dla blondynek - urozmaicenia koloryzacji, czyli sombre i ombre
Przeczytaj też o beżowym blondzie: https://estetico.pl/bezowy-blond
Jeżeli nie możemy zdecydować się na jasny blond lub ciemny blond, warto wybrać rozwiązanie, które łączy w sobie oba te odcienie. Takimi rozwiązaniami są koloryzacje sombre i ombre. Ombre polega na pozostawieniu ciemnych odcieni blond od odrostów, w połączeniu ze stopniowym rozjaśnianiem włosów w kierunku końcówek. Przy czym efekt przejścia tonów jest zdecydowanie widoczny. Sombre z kolei jest delikatniejszą wersją ombre, z tego względu, że kiedy ombre weszło na rynek, okazało się dla części pań koloryzacją zbyt wyrazistą i radykalną (to dosłownie skrót od "soft ombre", "delikatne ombre"). W tym z kolei przypadku włosy u nasady pozostawia się w naturalnym kolorze, a w kierunku końcówek rozjaśnia się je o jeden czy dwa tony, przez co efekt jest uchwytny, ale nie tak mocny, jak podczas koloryzacji ombre. Jest to opcja dla kobiet, które pragną, by koloryzacja włosów cechowała się delikatnością i naturalnością. Sombre poleca się do wszystkich typów włosów, przy czym jednak efekt będzie najbardziej zauważalny i spektakularny u naturalnych blondynek. Ombre z kolei sprawdzi się u naturalnych brunetek, które, by zmiana była uchwytna, potrzebują większego rozjaśnienia dolnej partii włosów, w stosunku do górnej.
Czytaj też: https://beautypediapatt.pl/peeling-enzymatyczny-organique/
Fryzury dla blondynek - a może cięcie z grzywką?
Jeżeli nie zadowala nas urozmaicenie fryzury przez zdecydowanie się na ombre, czy delikatniejsze sombre, warto przemyśleć dodanie do stylizacji grzywki. Mimo, że grzywka to zmiana, którą wprowadzić można szybko i nieinwazyjnie wobec włosów (nie niszcząc ich kondycji) jest to przemiana zauważalna, a czasem nawet - w zależności od cięcia - radykalna. W związku z tym trzeba podwójnie przemyśleć, czy takiej właśnie zmiany pragniemy, bo zapuszczanie niefortunnie obciętych włosów może trochę potrwać. Jednocześnie nie ma nic tak wspaniałego, jak zdecydowanie się na grzywkę, właśnie ze względu na to, że w prosty sposób można znacząco zmienić tym sposobem swój wizerunek. Jeśli więc zmiana zostanie odpowiednio przemyślana, nie powinniśmy się wahać. Grzywka będzie pasować do każdego typu twarzy, pod warunkiem, że styl cięcia zostanie odpowiednio dobrany. Stereotypowe postrzeganie grzywek, jako cięcia przeznaczonego tylko dla pań z wysokim czołem, nie ma nic wspólnego z prawdą! Przed pójściem do fryzjera ustalmy, jaki mamy kształt twarzy (najprostszy podział: twarz okrągła, owalna, trójkątna, kwadratowa i w kształcie serca), a następnie, uzbrojeni w taką wiedzę, poradźmy się fryzjera, jakie rodzaje grzywek pasują do takiego właśnie typu twarzy. Nie dajmy wmówić sobie jakiegokolwiek cięcia, bo później można tego srogo żałować. Od fryzjera, który nie potrafi udzielić tego typu informacji, najlepiej trzymać się z daleka.
Fryzury dla blondynek - fale, loki, papiloty
Kolejnym sposobem na wydobycie z blond włosów tego, co najlepsze jest zdecydowanie się na zakręcenie włosów. Możemy to zrobić przy użyciu kilku metod, co pozwoli na eksperymentowanie z siłą skrętu, tak, by uzyskać lekkie fale lub mocno zdefiniowane loki. Jest to doskonały sposób dla kobiet, które nie lubią trwałych zmian wizerunkowych i cieszą się eksperymentowaniem z urodą i stylem. Oczywiście można zdecydować się na zakręcenie włosów trwale, nie jest to jednak konieczne, a taką decyzję warto poprzedzić zakręceniem włosów tymczasowo, by ocenić efekt. Przede wszystkim rozważmy, jak mocny pragniemy uzyskać skręt. Zarówno loki, jak i fale właściwie nie wychodzą z mody. Loki sprawdzą się zazwyczaj na włosach cieńszych (łatwiej utrzymać i uzyskać skręt), przy twarzach pociągłych, czy trójkątnych. Łatwiej wykonać taką fryzurę na włosach maksymalnie do ramion, łatwiej też na tak ściętych włosach na długo utrzymać mocno zdefiniowany skręt. To doskonały sposób na nadanie fryzurze objętości. Fale z kolei będą dobrym wyborem dla pań o włosach od średnio grubych po grube. Pasują do praktycznie każdego kształtu twarzy i doskonale utrzymają się tak na włosach do ramion, jak i dłuższych. To także rozwiązanie dla osób ceniących naturalność uzyskanej dzięki fryzurze stylizacji. Jedną z metod, którą można uzyskać tak fale, jak i loki, są papiloty (skręt zależy od grubości papilotów). To tylko pozornie rozwiązanie starodawne. To metoda jak najbardziej skuteczna, nie wpływająca niszcząco tak na kondycję włosów, jak i środowiska, przez nadmierne ogrzewanie i pobieranie prądu, jak się dzieje w przypadku lokówek.
Fryzury dla blondynek - najmodniejsze upięcia
Rozwiązaniem tymczasowym, które można wykorzystać w eksperymentowaniu z fryzurami dla blondynek są różnego rodzaju upięcia. Włosy blond doskonale wyglądają w upięciach klasycznych (np. kok), ale sprawdzą się także w ich nowoczesnych wariacjach (modny, przysłowiowy "hair bun"). Upięcie dobierajmy raczej nie do koloru, a do kondycji włosa, szczególnie do twardości i grubości. Poleca się zakupić odpowiednie akcesoria do upinania włosów, tak, by np. gumki niszczyły włosy, choćby przez wyrywanie, w stopniu minimalnym. Unikajmy tych z metalowymi elementami, o ostrych zakończeniach. Upięcia, które minimalizują zniszczenie włosa to te, które nie są ciasne i mocno związane. Tak też włosy powinny wiązać panie, których fryzury wymagają odżywienia, lub których włosy z natury są cienkie i nie warto ich dodatkowo osłabiać. Luźne upięcia nie nadwyrężają kosmyków i nie obciążają włosów, które spragnione są pielęgnacji. Panie o delikatnych włosach mogą zdecydować się na luźny warkocz, nie poleca się jednak w takich sytuacjach mocno związanych koków, czy kucyków. Te sprawdzą się dla włosów grubszych, w przypadku których luźno zapleciony warkocz, mający dawać wrażenie delikatności i zwiewności, mógłby wydawać się nieco przyciężki, psując stylizację. Kierując się tym kryterium (upięcia mocne lub lekkie) na pewno znajdziemy fryzurę dla siebie.
Pamiętajmy, że dobór odpowiedniej fryzury dla blondynek jest szczególnie ważny, bo blond to kolor niezwykle wymagający. Warto więc dbać o blond włosy na każdym polu, od pielęgnacji, aż po stylizację!





