W parku trzeba się przebijać przez ścieżki! – alarmuje tata, który wybrał się na spacer z dzieckiem w wózku

-A to jedna z wielu zapomnianych przez gminę ścieżek w parku. Kto to widział, żeby ludzie spacerujący po parku musieli sobie sami wydeptać przejście, bo krzaki to już na połowę ścieżki rosną?! Czy osoba, która powinna się tym zajmować czeka na medal, żeby czasem przejść się dla zdrowotności i łaskawie sprawdzić stan parku? No ale w końcu nikt ważny tędy nie spaceruje, wiec po co o to dbać? – sarkastycznie dodaje pan Daniel.

Niedawno na stan ścieżek w parku uwagę zwracała pani Michalina:

http://www.igryfino.pl/wiadomosci/24381,park-z-przeszkodami