Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 14:55
Reklama
News will be here
Reklama

Dziś wspólnie tworzymy przyszłość polsko-niemieckiego pogranicza. 30 lat temu upadał Mur Berliński

Trzy dekady temu, 9 listopada 1989 r. upadł Mur Berliński - żelazna kurtyna i symbol podziału Niemiec oraz Europy na dwie części. Bez tego wydarzenia, jak i bez porozumień Okrągłego Stołu oraz transformacji ustrojowej w Polsce, nie rozpoczęłyby się przemiany, które zmieniły polsko-niemieckie pogranicze. Dziś jest to miejsce współpracy i szukania wspólnych pomysłów na rozwój po obu stronach Odry.
Dziś wspólnie tworzymy przyszłość polsko-niemieckiego pogranicza. 30 lat temu upadał Mur Berliński
Na załączonym zdjęciu znajdują się marszałek województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz oraz Premier Meklemburgii Pomorza Przedniego Manuela Schwesig.
Fotografię wykonano 1 sierpnia 2019 r. podczas wizyty premier Schwesig na Pomorzu Zachodnim.

Rozwijanie wspólnych połączeń kolejowych, wprowadzanie języka sąsiada do szkół i administracji, większa integracja nastawiona na rozwój gospodarczy. Dziś niemieccy samorządowcy właśnie tak spoglądają na perspektywy i możliwości współpracy z Polakami. By myśleć o wspólnych projektach, trzeba było przejść bardzo długą drogę, której nie ułatwiała bardzo trudna i dramatyczna polsko-niemiecka historia.

 

Marzenie o dobrym sąsiedztwie

- Na ruinach II Wojny Światowej, na traumach setek wojen, które przez wieki przechodziły przez Europę, dziś budujemy wspólny dom – Europę. Dom, zbudowany na marzeniu o życiu wspólnym w pokoju, dom zbudowany na takich wartościach jak poszanowanie godności ludzkiej, demokracji, równości, praworządności i solidarności – przypominał marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz 1 maja br. na przejściu granicznym Kołbaskowo-Pomellen podczas świętowania 15 rocznicy wstąpienia Polski do UE.

 

Upadek muru berlińskiego był symbolicznym momentem, gdy można było zacząć myśleć o współpracy, a pierwszym krokiem było podpisanie 18 marca 1991 r. Wspólnego Oświadczenia przez wojewodów szczecińskiego, koszalińskiego i pilskiego oraz premiera Meklemburgii-Pomorza Przedniego. W dokonujących się przemianach, upatrywali oni szansy na zrozumienie i rozwój stosunków. Droga do wspólnych przedsięwzięć otworzyła się chwilę później, gdy 17 czerwca 1991 r. w Bonn został podpisany „Traktat między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy”. Nawiązano pierwsze kontakty, a zdobywanie zaufania rozpoczęto poprzez wzajemne prezentacje. Pierwsza, wówczas jeszcze Województwa Szczecińskiego w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, odbyła się w 1998 roku. Po kilkunastu latach współpracy, Polska i Niemcy na pograniczu znają się już na tyle dobrze, że nie ma potrzeby przekonywania do siebie. Obydwa kraje są członkami Unii Europejskiej, a regiony współpracują w ramach inicjatywy „Partnerstwo Odry” oraz Polsko-Niemieckiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Regionalnej i Przygranicznej. Współpraca koncentruje się na realizowaniu projektów współpracy Interreg i budowaniu wspólnej strategii pogranicza.

 

Dzięki porozumieniom Województwa Zachodniopomorskiego o współpracy z Meklemburgią - Pomorzem Przednim (18 czerwca 2000 r.) oraz Brandenburgią (7 grudnia 2001 r. ) rozpoczęto działania społeczne, kulturalne, gospodarcze, samorządowe i polityczne, które pomagają rozwijać małe i średnie przedsiębiorstwa, promują turystykę czy ochronę zabytków. Na znaczeniu zyskuje współpraca gospodarcza, transportowa, czy obejmująca naukę oraz oświatę i sprawy młodzieży.

 

Wspólne projekty transgraniczne zmieniają pogranicze

Prawdziwą współpracę polsko-niemiecką umożliwiło wejście Polski do Unii Europejskiej. Inicjatywą, której celem jest zrównoważony rozwój na pograniczu jest Program Interreg. Tylko w latach 2007-13 udało się zrealizować 69 projektów, których wartość przekroczyła 144 mln euro. Najbardziej widoczne są oczywiście te infrastrukturalne, jak modernizacja mostu Gryfino – Mescherin, ale nie brakuje również takich, które ratują życie.

 

Efektami rozpoczętego w 2012 r. projektu Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Medycznego w Greifswaldzie było kilkadziesiąt uratowanych noworodków i przebadanie 37 tys. maluchów z Polski oraz blisko 29 tys. dzieci z Niemiec. Pomorze Zachodnie było pierwszym regionem w Polsce, gdzie rozpoczęto badania przesiewowe pod kątem wrodzonego przerostu nadnerczy – bardzo ciężkiego zaburzenia genetycznego. Z kolei Meklemburgia - Pomorze-Przednie była pierwszym landem w Niemczech, w którym rozpoczęto badania przesiewowe noworodków pod kątem mukowiscydozy. Ta współpraca jest kontynuowana w kolejnej edycji Programu Współpracy Interreg VA na lata 2014-2020. Tym razem wsparcie obejmie 120 000 polskich i niemieckich noworodków, ich rodzin, naukowców, pracowników szpitali, lekarzy, pielęgniarek, położnych oraz studentów polskich i niemieckich uczelni medycznych.

 

W ramach środków INTERREG VA 2014-2020 zatwierdzonych jest obecnie 45 projektów wartych ponad 132 mln euro. Po obu stronach Odry współpracują instytucje kultury, w szkołach nauczany jest język sąsiada, a nowym symbolem współpracy może się stać dawny most kolejowy Siekierki – Neurüdnitz, który dzięki staraniom Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Zachodniopomorskiego oraz Gminy Barnim-Oderbruch zamieni się w ścieżką rowerową, platformę widokową i miejsce odpoczynku dla turystów.

 

Otwarty kurs na przyszłość

Poprzez otwartość na innych, a nie w izolacji, można się rozwijać. Tą wizją podąża Pomorze Zachodnie, a kierunek nadany przez marszałka Olgierda Geblewicza, widać chociażby w przyjętej w tym roku Strategii Rozwoju Województwa Zachodniopomorskiego do roku 2030. Wśród priorytetów jest konieczność integracji w ramach Euroregionu Pomerania oraz w obszarze Bałtyku. W przyszłym roku minie już 25 lat od utworzenia przez przygraniczne samorządy Euroregionu Pomerania. Niemcy i Polacy pracują dziś nad aktualizacją strategii. Obie strony nie ukrywają, że współpraca musi być nastawiona na potrzeby mieszkańców. Dla Niemców, największe oczekiwania związane z rozwojem pogranicza wiążą się z inwestycjami w takie obszary, jak transport kolejowy i drogowy, turystyka, ochrona środowiska, nauka i badania, język, kultura czy rynek pracy. Do wyzwań należy również poprawa współpracy w ramach strefy Schengen, czy to w kwestiach bezpieczeństwa i współdziałania Policji, czy ochrony zdrowia i korzystania ze szpitali oraz pogotowia ratunkowego, w tym tego lotniczego.

 

Zdaniem marszałka Olgierda Geblewicza rozwój transgranicznego regionu metropolitalnego Szczecina powinien być oparty o wykorzystanie kapitału ludzkiego, blisko 1 mln mieszkańców Pomorza Zachodniego, Meklemburgii i Brandenburgii. W jego ocenie, może w tym pomóc stworzenie Europejskiego Ugrupowania Współpracy Terytorialnej, które pozwoliło by harmonizować współpracę i pozwoliło skuteczniej zdobywać unijne wsparcie.

 

- Gdy upadał Mur berliński, nie potrafiliśmy przewidzieć w jakim kierunku poprowadzimy historię i czy zrobimy to odpowiedzialnie. Słowa zawarte w tytule traktatu dobre sąsiedztwo i przyjazna współpraca najlepiej opisują stosunki w pasie przygranicznym, pokazują zmianę, której nikt nie mógł przewidzieć dwie dekady temu. Dobre sąsiedztwo budują ludzie i warto o tym pamiętać, myśląc o kolejnych latach współpracy i budowania dobrego miejsca do życia dla naszych dzieci mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

 

Już dziś 1/3 szczecińskich uczniów uczy się języka niemieckiego. Również w Meklemburgii język polski staje się coraz popularniejszy. 30 lat po upadku Muru Berlińskiego, kluczowego znaczenie nabiera zdolność do tworzenia i przyswajania innowacji oraz współpracy naukowców po obu stronach granicy. Patrząc na przebytą już drogę, ten cel jest w zasięgu ambitnych partnerów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ejoTreść komentarza: To jest problem główny, który trzeba szybko załawić: Na zakażenie narażeni są niemal wszyscy, ale wirusowe zapalenie wątroby typu C można szybko i skutecznie wyleczyć, bez obaw o powikłania czy skutki zakażenia. Zatem gdzie tkwi problem? Nierozpoznane HCV latami po cichu rujnuje wątrobę. - Obecnie 40 proc. chorych w momencie diagnozy ma już zaawansowaną chorobę wątroby, a jedna czwarta - marskość. Na dodatek to nie są ludzie starzy, to osoby w wieku 30-50 lat - alarmuje prof. Robert Flisiak.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 14:11Źródło komentarza: Od zaburzeń nastroju po niedowłady. Jak nie zarazić się na majówceAutor komentarza: tyleTreść komentarza: Ajwaj, masz fobie...Data dodania komentarza: 26.04.2024, 14:08Źródło komentarza: Wygrali wybory. Wiceburmistrz odchodzi do innej gminyAutor komentarza: RobalTreść komentarza: Już naprzyjmowali do wot takich zawodników bez badań chyba że teraz padają na zawały na białoruskiej granicy. A jak wyglądają widziałem w listopadzie pod cmentarzem -2 żołnierki łącznie koło 200 kg? Czy to jest poważne? Dajcie pieniądze to będą chetniData dodania komentarza: 26.04.2024, 14:08Źródło komentarza: Transseksualiści nie są przyjmowani do wojska. RPO: to dyskryminacjaAutor komentarza: ConnorsTreść komentarza: Po prostu unikają konfliktów.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Transseksualiści nie są przyjmowani do wojska. RPO: to dyskryminacja
ReklamaMrówka
Reklama