Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, osoby przebywające w kościołach i kaplicach, mają obowiązek zakrywania ust i nosa za pomocą maseczki lub części odzieży. W kościele bez maseczek mogą być tylko celebransi.
Co prawda posłowie konfederaci podczas obrad sejmu czy obu izb podczas zaprzysiężenia prezydenta maseczek nie mieli. Ale w kościele już tak.
-Na mszy byłem gościem. Staram się szanować oczekiwania gospodarza – powiedział poseł Krzysztof Bosak, tegoroczny kandydat na prezydenta, zapytany dlaczego w kościele nosi maseczkę.
Burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn nie nosi maseczki na sesjach. Nie organizuje sesji zdalnych. Natomiast na ulicy widziany bywa w maseczce.
Wierni w kościele, na terenie przykościelnym, w zakrystii, w kancelarii parafialnej, są zobowiązani do zasłaniania ust i nosa z uwagi na epidemię koronawirusa. W Mieszkowicach nawet ten zapomniał, to mógł za darmo dostać maseczkę przy głównym wejściu do świątyni.
Napisz komentarz
Komentarze