Z wątpliwościami zwróciliśmy się ponad tydzień temu do burmistrza Mieczysława Sawaryna. Prosiliśmy o wyczerpujące odpowiedzi na trzy pytania dotyczące odprawy i zakończonej współpracy z PUK Roberta Kulawca oraz na temat jego następcy, którego aprobował burmistrz. Mieczysław Sawaryn odpowiedział aby zwrócić się do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Problem w tym, że to on, jak sam przyznał, aprobował zmiany, a dodatkowo wypowiadał się na temat Roberta Kulawca. Wysłaliśmy więc ponownie zapytania do burmistrza Mieczysława Sawaryna, ale na razie ten milczy.
O co zapytaliśmy ponownie burmistrza? Ujawniamy część korespondencji:
Redaktorowi Ryszardowi Kwapiszowi powiedział Pan o zatrudnieniu Roberta Kulawca w PUK: „Pan Robert Kulawiec ustąpił ze stanowiska w zarządzie PUK ze względu na zły stan zdrowia. Na jego miejsce drugim członkiem zarządu został pan Wojciech Długoborski”.
oraz
„Ja prawicowiec przyjąłem lewicowca, bo pan Długoborski jest porządnym człowiekiem, a w gminie przydadzą się jego kompetencje organizacyjne”.
To świadczy o Pańskim zaangażowaniu w sprawę personaliów w PUK.
Wszystkie udziały w PUK posiada gmina Gryfino. Uprawnienia Zgromadzenia Wspólników wykonuje przecież burmistrz, jako przedstawiciel jedynego właściciela - gminy Gryfino. Sprawa zarządzania gminną spółką oraz dodatkowego zatrudnienia i związanych z tym pieniędzmi leży także w Pańskiej kompetencji.
W związku z tym proszę o udzielenie odpowiedzi mieszkańcom gminy Gryfino:
- Ile kosztuje ich jako podatników odprawa dla Roberta Kulawca i jego ponowne zatrudnienie w PUK?
- Na jakiej podstawie prawnej Robert Kulawiec otrzymał odprawę w związku z zaprzestaniem pełnienia funkcji członka zarządu?
- Na podstawie jakiej umowy i od kiedy do kiedy [jeśli w ogóle – przyp. red.] Robert Kulawiec ponownie pracuje dla spółki?
- Na jakim stanowisku z zakresem jakich obowiązków i z jakim wynagrodzeniem? Czy i kogo zastąpił, z jakiego powodu?
- Jakie miesięczne wynagrodzenie pobiera nowy członek zarządu PUK Wojciech Długoborski?
Napisz komentarz
Komentarze