Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 11:42
Reklama
Reklama
Reklama

Nie zauważyli i nie podziwiali. Gdzie się podziali?

Listopadowy mróz pobielił dzisiaj szronem drzewa, które ani myślą tracić swoje liście. Mroźną „powłoczkę” trzeba było skrobać z szyb samochodowych. Na gryfińskich ulicach w niedzielę pusto i cicho. Na nabrzeżu wędkarze łowili płocie, a na parapecie „Rybakówki” w południowym słońcu wygrzewał się bury kot. Park pokryty kolorowymi liśćmi zapraszał na poobiedni spacer.
Nie zauważyli i nie podziwiali. Gdzie się podziali?

Dzwony kościelne wybijały godzinę za godziną. Słońce pięknie rozświetlało mroźny dzień. Rozzłocony park wyglądał pięknie. Tylko gdzie podziali się gryfinianie?

TWS 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama