Przed rozpoczęciem koncertu Grzegorz Handke, inicjator i organizator tego wspaniałego muzycznego wydarzenia, opowiedział o wybranych polskich kompozytorach i polskich pieśniach. Z wielką przyjemnością słucha się śpiewających członków Stowarzyszenia Wokalnego Chórzystów Res Musica. Z przyjemnością też się na nich patrzy. Są eleganccy i uśmiechnięci.
Jeżeli chodzi o Szczeciński Chór Chłopięcy „Słowiki”, to każde wejście tych prawie maluchów oraz nieco starszych „słowików” przyjmowane było huraganowymi brawami. Iodbijała się o kościelne mury pieśń za pieśnią. Polska pieśń, która ma szczególną siłę i moc. Kompozycje Stanisława Moniuszki, Feliksa Nowowiejskiego, Mikołaja Gomółki, Fryderyka Chopina, Ignacego Jana Paderewskiego, Mieczysława Karłowicza, Andrzeja Koszewskiego, Jana Maklakiewicza, Mikołaja Zieleńskiego, Stanisława Wiechowicza i Piotra Jańczaka w każdej nucie brzmiały polskością. „Rota” napisana Marię Konopnicką z muzyką skomponowaną przez Feliksa Nowowiejskiego w każdym Polaku budzi wzruszenie i siłę przekazywaną przez pokolenia.
Wielkie podziękowania od wszystkich uczestników duchowej biesiady złożyła dyrygentowi Grzegorzowi Handkemu sekretarz gminy Ewa Sznajder. Słowa wdzięczności i zachwytu skierowane były do wszystkich występujących artystów.
Zabrakło może parę kwiatów i… włączonego ogrzewania. Zarządzający świątynią powinni pamiętać, że wieczory w połowie listopada bywają dość mroźne. Dzieci i panie z chóru były prawie w zielonym kolorze z zimna.
TWS












































Napisz komentarz
Komentarze