Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 14:44
Reklama
Reklama

Uderzają po kieszeni podatnika, bo starają się o otrzymanie pożyczki

Władze gminy Chojna bardzo się starają aby dostać pożyczę ze Skarbu Państwa. Na ostatniej zwyczajnej sesji było temu podporządkowanych kilka uchwał, ale wiążą się one z obciążeniami dla mieszkańców. Pierwsza sprawa dotyczy podniesienia stawki prolongacyjnej. Podniesiono też procentową stawkę adiacencką. Na wniosek ministerstwa finansów dokonano też zmiany w wieloletniej prognozie finansowej. A pożyczki na razie jak nie było, tak nie ma…
Uderzają po kieszeni podatnika, bo starają się o otrzymanie pożyczki
-Na prośbę i w porozumieniu z ministerstwem finansów dokonano jeszcze drobnych zmian w zakresie dochodów i wydatków m.in. zmniejszono poziom wydatków majątkowych w kolejnych latach, w szczególności w okresie objętym programem naprawczym - uzasadniała zmiany w wieloletniej prognozie finansowej Agnieszka Górska, skarbnik gminy Chojna.
 
Opłata prolongacyjna w górę
Burmistrz zaproponował zmianę uchwały w sprawie opłaty prolongacyjnej. Stawka ma wzrosnąć z obecnych 30% do 50%.
– Jest to kolejna uchwała, która sięga do kieszeni podatników. Ja nie widzę powodów, dla których mielibyśmy podnosić opłatę, dlatego że nie są to jakieś bardzo duże dochody dla gminy – przekonywał radny Henryk Kłapouch.
-Jest to uderzenie w mieszkańców będących w największej potrzebie. Podniesienie z 30 do 50% opłaty to jest około 80% podwyżki – protestował Radosław Stec, wiceprzewodniczący rady.
-Tu nie chodzi o szukanie pieniędzy, chodzi o pokazanie, że gmina idzie w kierunku uzyskania jak najlepszego wyniku finansowego. I za chwilę otrzymamy kolejne wytyczne – odpowiedział burmistrz Adam Fedorowicz. -Chodzi o pokazanie, że my robimy wszystko co w naszej mocy, żeby nasze prawo lokalne tak dostosować, żeby po tę pożyczkę skutecznie sięgnąć - dodał burmistrz.
Za głosowało 7 radnych a przeciw było 5.
 
Podwyżka opłaty adiacenckiej
Burmistrz zaproponował podwyżkę o jeszcze raz tyle, ile wynosiła opłata, czyli 30 procent. Opłatę adiacencką nalicza się, kiedy decyzja o dokonaniu podziału staje się ostateczna lub postanowienie staje się prawomocne.
Myślę, że nie powinniśmy podnosić stawki, ponieważ te 15% w przeliczeniu na działkę wartości 100 tysięcy wynosi 15 tysięcy złotych. Jeżeli podniesiemy, to będzie 30 tysięcy zł, które każdy mieszkaniec gminy powinien wpłacić do gminy - argumentował wiceprzewodniczący Radosław Stec.
Przewodniczący Piotr Mróz  złożył wniosek aby stawkę opłaty adiacenckiej ustalić na 20%. I taką stawkę przegłosowali radni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama