Jak dokładnie wyglądała historia?
-Patrolujący ulice dzielnicowi z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zauważyli idących chodnikiem trzech mężczyzn, którzy spożywali alkohol i zaśmiecali ulicę puszkami, wobec których podjęli interwencję. Za popełnione wykroczenia nałożyli na nich mandaty w wysokości 100 zł – informuje st. asp. Beata Olszewska. -W związku z tym, że jeden z mężczyzn nie był zadowolony z otrzymania mandatu, kiedy jeden z funkcjonariuszy dokonywał w radiowozie sprawdzeń dotyczących legitymowanych, podszedł do niego i położył na fotelu zwitek pieniędzy, wyjaśniając, że daje mu je, by zapomniał o całej sprawie. Funkcjonariusze poinformowali 21-latka, że to co próbuje zrobić jest przestępstwem, jednak mężczyzna chciał postawić na swoim i banknoty włożył do dłoni policjanta – dodaje starszy aspirant.
Policjanci zatrzymali 21-latka. Zbadali jego trzeźwość alkomatem. Okazało się, że miał w organizmie 1,6 promila. Noc spędził w areszcie. Zdziwił się następnego dnia gdy usłyszał, że za takie postepowanie przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 8. Za wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi Policji w zamian za odstąpienie od wykonania obowiązków służbowych kodeks karny.








Napisz komentarz
Komentarze