Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 21:07
Reklama
Reklama

Inwestycyjny niewypał - tak o Centrum w Krajniku pisze czytelnik

Przebudowany kosztem, oficjalnie około 3 mln zł nieoficjalnie (jak głosi plotka) ponoć blisko 5mln zł budynek byłej Szkoły Podstawowej w Krajniku Górnym na Polsko-Niemiecki Centrum Kształcenia i Spotkań, budzi kontrowersje w społeczności gminnej. Jest to kompletny niewypał jako ośrodek kształcenia i krzewienia kultury na wsi, w którym jedyną formą działalności na rzecz podnoszenia poziomu aktywności społecznej obywateli, kształcenia i wychowania w środowisku jest prowadzenie zajęć świetlicy wiejskiej z udziałem około dziesięciorga dzieci i to dopiero od lata 2015r.
Inwestycyjny niewypał - tak o Centrum w Krajniku pisze czytelnik
Od dnia uroczystego otwarcia obiektu 13.12.2013r. po dzień dzisiejszy nie zdążono zorganizować tam żadnej, ale to żadnej formy oddziaływania kształcąco-wychowawczego na rzecz młodzieży i dorosłych. Sprzęt, w który wyposażono gabinety: komputerowy, muzyczny i tzw. siłownie bezczynnie czeka-starzeje się. Żadnych kół zainteresowań żadnych zajęć. Kompletna klapa.
 
Czytający uważnie moje spostrzeżenia, obiektywny, zdrowo myślący czytelnik może powiedzieć, że wskazany przeze mnie brak form oddziaływania kształcąco-wychowawczego na dorosłych i młodzież to wina nie tylko odpowiedzialnych za te sprawy organów władzy gminnej, ale także lokalnej społeczności.
Moim zdaniem. Tak, to prawda!
 
Albo! Może to świadczyć o braku społecznego zapotrzebowania w lokalnym środowisku na wskazane wyżej formy działalności kulturalno-oświatowej. Osobiście uważam, że potrzeba takowa jest. Brak natomiast urzędniczej woli działania i zaangażowania w sprawę.
Póki co-obiekt kształcenia jest. Kształcenia nie ma.
 
Po co więc wybudowano tak wielkim kosztem obiekt, który w danym środowisku nie jest wykorzystany zgodnie z założeniami i przeznaczeniem?
 
Aby oddać czytelnikowi pełny obraz tego jak i przez kogo po dzień dzisiejszy był i jest wykorzystywany obiekt Polsko-Niemieckie Centrum Kształcenia i Spotkań w Krajniku Górnym muszę obiektywnie stwierdzić, że gdzieś od połowy roku 2015 umożliwia się tam Kołu Gospodyń Wiejskich na przygotowywanie kulinarnych specjałów na imprezy typu: „Dzień Dziecka”, „Dożynki Wiejskie”, „Choinka Noworoczna” dla dzieci itp. Organizowane przez Radę Sołecka sołectwa Krajnik Górny.
 
Nie mogę pominąć, że odbywają się tam również imprezy integracyjne organizacji pozarządowych spoza sołectwa Krajnik Górny (straży pożarnej, Amazonek, itp.). W sumie tych pierwszych miejscowych wiejskich i tych spoza sołectwa K.G. nie więcej niż jedna w miesiącu.
 
Po rozmowach z mieszkańcami sołectwa Krajnik Górny, jak i pobliskich sołectw gm. Chojna dochodzę do przekonania, że w społeczności gminnej obiekt ten, postrzegany jest  jako społecznie użyteczny lecz nie wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem, generujący poważne koszty utrzymania, niewspółmiernie wysokie w stosunku do osiąganych znikomych efektów kształcąco-wychowawczych.
 
Z uwagi na znikome oddziaływanie tegoż ośrodka na krzewienie kultury, na podnoszenie poziomu aktywności społecznej obywateli, w tym w szczególności młodzieży, widać, że ośrodek ten nie przynosi zakładanych oczekiwań pomysłodawcy jego utworzenia- burmistrza gminy Chojna p. A. Fedorowicza.
 
Jak do tej pory jest to kosztowny, inwestycyjny niewypał generujący wysokie koszty utrzymania, ciągnący finanse gminy w dół.
(nazwisko i adres do wiadomości redakcji)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama