Przedstawiona wizja wiceburmistrza ma charakter raczej propagandowy. Kolejność budowy dróg powstała głównie w zaciszu gabinetów. Wydaje się, że władza miała nadzieję, że „ciemny lud to kupi”…
Fakty są takie, że większość pieniędzy z budżetu gminy została już na ten rok wydana. Jedna droga przy Pomorskiej (ulica Myśliwska) została zrobiona. Kolejna będzie wkrótce do policji (ulica Policyjna). To są priorytety władz. O żadnych konsultacjach społecznych nie było mowy. Podobnie jak ostatnio z nazwami ulic. Widać przy okazji, że większość radnych jest pod przemożnym wpływem argumentacji burmistrzów.
Wstyd jest jeszcze większy, ponieważ gmina wyraźnie nie radzi sobie z pozyskiwaniem pieniędzy na drogi. Sąsiednie gminy, czy powiat dostaną miliony złotych. Gmina Gryfino nie potrafiła ostatnio napisać dobrego projektu ze wsparciem z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, nie znalazła się też na liście rankingowej wniosków na drogi dojazdowe do gruntów rolnych.
Harmonogram budowy dróg wymyślony przez obecną ekipę skompromitował metody działania w tej dziedzinie.








Napisz komentarz
Komentarze