Przypomnijmy, że sprawcy zostali zatrzymani, a samochód zabezpieczony przez policjantów z Berlina. Pan Łukasz, syn pobitego kierowcy, który przez cały czas przebywa w stanie krytycznym, skradzione auto mógł wreszcie odebrać z Berlina. Kiedy dotarł na miejsce, nie mógł uwierzyć własnym oczom.
- W samochodzie znajdował się młynek do suszu z zawartością, woreczki strunowe z pozostałościami narkotyków, pałka teleskopowa, prywatne rzeczy przestępców - opowiada pan Łukasz. - Nie wierzyłem w to, co widziałem. Oddałem część rzeczy policjantowi w Berlinie z prośbą, by odnotował w protokole, że takie przedmioty tam były.
Pan Łukasz po przyjeździe do Świnoujścia zgłosił się na policję, informując o tym, z jaką zawartością otrzymał auto.
- W wyniku przeszukania samochodu wykryto śladowe ilości suszu, bibułki do zawijania, karty telefoniczne niemieckie, ciuchy i rzeczy należące do przestępców, scyzoryk. Zdjęcia młynka wraz z zawartością suszu jak i pałki metalowej teleskopowej wraz z bibułkami zostały załączone do protokołu przeszukania - opowiada pan Łukasz. - Przeszukanie samochodu, zabezpieczenie śladów trwało od godziny 17.20 do 23.45. Wszyscy są oburzeni i nie dowierzali włącznie z komendą policji w Świnoujściu, jak i komendą policji w Goleniowie w jaki sposób został przekazany nam samochód, czyli wraz z zawartością należącą do sprawców – opowiada pan Łukasz.
Źródło iswinoujscie
O napadzie pisaliśmy tu:
http://www.igryfino.pl/kat-195,a,29198,pobili-taksowkarza-i-w-lesie-wyrzucili-go-z-auta-m.html
A tu o złapaniu bandytów:
http://www.igryfino.pl/kat-195,a,29227,zatrzymano-sprawcow-bandyckiego-napadu-na-taksowka.html














Napisz komentarz
Komentarze