Olga Rudnicka – sympatyczna, nieśmiała dziewczyna w trampkach (jak o sobie powiedziała) - gościem biblioteki moryńskiej 13 kwietnia. Wtedy to czytelnicy biblioteki w Moryniu mieli okazję spotkać się w sali Geoparku z popularną pisarką powieści kryminalnych.
Olga Rudnicka zadebiutowała powieścią „Martwe jezioro” w 2008 r. w wieku niespełna 20 lat. Dużą popularność przyniosła jej również książka „Cichy wielbiciel”, w której podjęła problem stalkingu, czyli uporczywego nękania drugiej osoby.
Olga Rudnicka interesująco opowiadała o swoich lękach i snach, które spisuje, a na ich podstawie powstają książki. Stwierdziła, że gdy tworzy, przenosi się w „drugi, inny świat”- świat jej wyobraźni. Dzięki pisaniu może odpocząć od rzeczywistości. Autorka na co dzień pracuje w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Śremie z osobami chorymi m.in. na schizofrenię.
Olga Rudnicka podczas środowego spotkania opowiedziała między innymi o tym, jak wydanie pierwszej powieści wpłynęło na jej życie. Zdradziła także, że jest w trakcie pisania kolejnej powieści – oczywiście z wątkiem kryminalnym.
Oprócz wyżej wymienionych tytułów autorka w swoim dorobku ma takie powieści jak: „Diabli nadali”, „Fartowny pech”, „Zacisze 13”, „Natalii 5”- seria, „Czy ten rudy kot to pies?”, „Lilith”, „Zacisze 13. Powrót” i ostatnio wydana „Były sobie świnki trzy”
Marta Cacek, Miejski Ośrodek Kultury w Moryniu
Napisz komentarz
Komentarze