W spotkaniu 11 kwietnia uczestniczyli przedstawiciele wykonawcy inwestycji - Katarzyna Piekarniak i Jarosław Błażyński oraz Konrad Gieżek z Polskich Sieci Energetycznych Inwestycje. W spotkaniu uczestniczył również wiceburmistrz Gryfina Tomasz Miler.
W małej salce świetlicowej zebrała się grupka osób chcących pozyskać informacje dotyczące przebiegu prac oraz - co dla nich bardzo istotne - wpływu prowadzonej inwestycji na otoczenie. Po przedstawieniu gości przez radną, interesującą i wyczerpującą prezentację dotyczącą znaczenia stacji Krajnik dla krajowego systemu przesyłowego, zakresu inwestycji i zasad współpracy wykonawcy z właścicielami nieruchomości, na których prowadzone będą prace modernizacyjne przedstawiła Katarzyna Piekarniak.
Warto przypomnieć, że stacja elektroenergetyczna w Krajniku jest najważniejszym i największym tego typu obiektem w północnozachodnim regionie Polski. Pełni również funkcję międzysystemową - umożliwia wymianę energii elektrycznej pomiędzy Polską, a Niemcami. Stację wybudowano w latach 70., więc po takim czasie zainstalowana na niej aparatura wymaga modernizacji. Ta modernizacja nie jest jednak wyjątkowa – unowocześnienie i rozbudowa sieci prowadzona jest niemal na terenie całego kraju - w ramach kilkudziesięciu przedsięwzięć realizowanych na zlecenie Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Jest to spółka Skarbu Państwa – właściciel linii i stacji najwyższych napięć, która odpowiada za bezpieczeństwo energetyczne kraju. Wszystkie te inwestycje są niezbędne dla zwiększenia pewności zasilania w całej Polsce.
Prace na terenie stacji rozpoczęły się w sierpniu ubiegłego roku na podstawie wydanego wcześniej pozwolenia na budowę. W ramach inwestycji, wymieniona zostanie cała aparatura stacyjna, powstaną choćby nowe pola liniowe 400 i 220 kV. W budowie jest też nowoczesny budynek technologiczny, z którego kieruje się pracą stacji. Stacja zyska też nowe ogrodzenie. Zakończenie wszystkich prac przewidziano na rok 2018-2019.
Katarzyna Piekarniak poinformowała uczestników spotkania, że w ramach inwestycji wykonawca zobowiązany jest jednocześnie do przebudowy krótkich odcinków linii, które wchodzą do stacji. Co istotne, wykonawcy udało się tak zaprojektować wejścia do stacji, że nie niemal nie będzie wymagana budowa nowych słupów, ani demontaż tych istniejących. Powstanie tylko jedna nowa konstrukcja – na terenie należącym do Lasów Państwowych.
Dodatkowo, w ramach niezbędnych prac modernizacyjnych, wymieniany będzie jeden przewód na linii łączącej stację z Elektrownią Dolna Odra oraz jeden tego typu kabel podziemny. W związku z tym konieczne będzie wejście na działki, na których znajduje się ta infrastruktura. Jak zapewnił wykonawca, każde takie wejście będzie uzgodnione z właścicielem, a wszelkie szkody powstałe wskutek prowadzenia prac zostaną zrekompensowane.
Mieszkańcy z zaciekawieniem wysłuchali informacji na temat planowanych prac. Byli zainteresowani wieloma sprawami, np. przebiegiem prac geodezyjnych, możliwością zmiany przebiegu linii napowietrznych oraz tras kablowych w ziemi. Wyjaśniona została również sprawa przesunięcia ogrodzenia – dotąd ogrodzenie obejmowało jedynie część terenu należącego do stacji, po przebudowie cały teren stacji zostanie ogrodzony .
Jedna z mieszkanek nawiązała do przebiegającej nad jej domem linii napowietrznej 400 kV i pytała o możliwość przebudowy tego fragmentu. Poinformowała również, że obawia się wpływu istniejącej linii na zdrowie. Jak powiedziała, słup stoi już czterdzieści lat tam, gdzie nie powinien. Katarzyna Piekarniak wyjaśniła, że wykonawca nie może podjąć się przebudowy linii w miejscu, które nie jest objęte zakresem inwestycji, jak dodała, wykonawcy wskazano dokładny wykaz prac, które musi wykonać, a przebudowa wspomnianego odcinka linii niestety nie wchodzi w zakres zadania. Jarosław Błażyński, dyrektor zadania dodał również, że ELTEL realizuje inwestycję na zlecenie PSE, a część linii, które wchodzą do stacji i o których mówią mieszkańcy należy do PGE.
Uczestniczący w spotkaniu wiceburmistrz Tomasz Miler zasugerował organizację spotkania władz Gryfina z przedstawicielami PSE i PGE w sprawie ewentualnej możliwości przebudowy linii, które przebiegają blisko budynków mieszkalnych. Wysłuchawszy bieżących i zaległych spraw mieszkańców powiedział:
- Przyznaję, że sprawy Krajnika były trochę na uboczu. Postaramy się to teraz zmienić i okazać większe zainteresowanie sprawami Krajnika. A przy okazji istniejących prac może uda się coś poprawić? Zastanówcie się więc Państwo i zgłaszajcie, w których miejscach linie znajdują się zbyt blisko budynków mieszkalnych.
Tak więc, przy okazji nowej inwestycji powróciły też stare sprawy linii wysokiego napięcia przebiegających nad zabudowaniami gospodarczymi oraz kwestie oddziaływania pola elektromagnetycznego i jego wpływu na zdrowie. Nic więc dziwnego, że w związku z realizowaną inwestycją powstało wśród mieszkańców wiele wątpliwości i obaw. Wiele z nich dzięki spotkaniu zorganizowanemu przez Małgorzatę Rubczak zostało wyjaśnionych. Przedstawiciele firmy Eltel zapewnili, że wszystkim zainteresowanym służą wszelkimi informacjami. Są otwarci na wszelkie kontakty. Pod koniec spotkania jeden z mieszkańców podziękował wykonawcy za przybycie na spotkanie z mieszkańcami, dodał, że jest to pierwszy tego typu przypadek, kiedy ktokolwiek rozmawia z ludźmi o pracach realizowanych w obrębie stacji w Krajniku.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze