Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 12:46
Reklama
Reklama
Reklama

Niemcy, Żydzi, Polacy – co jest czyje? - spotkanie z Gudrun Netter

Spotkanie "Ziemie Zachodnie: Niemcy, Żydzi, Polacy – co jest czyje?" z GUDRUN NETTER z Kilonii, urodzoną w roku 1944 w Stettinie ofiarą III Rzeszy (Holocaust i mordy eutanazyjne w ramach Akcji T4) oraz Ulfem Heinsohnem (Max-Samuel-Haus Rostock) i Robertem Kreibigiem (Land und Leute Röbel/Müritz) odbędzie się 15 maja 2019 (środa), godz. 17.30 w Książnicy Pomorskiej.
Niemcy, Żydzi, Polacy – co jest czyje? - spotkanie z Gudrun Netter

Autor: wzp (arch.)

Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Redakcja tygodnika POLITYKA, Książnica Pomorska w Szczecinie, Fundacja Współpracy Transgranicznej w Szczecinie, Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Szczecinie, Stowarzyszenie Instytut Studiów Polsko-Niemieckich w Szczecinie

zapraszają na spotkanie Ziemie Zachodnie: Niemcy, Żydzi, Polacy – co jest czyje?
z GUDRUN NETTER z Kilonii, urodzoną w roku 1944 w Stettinie ofiarą III Rzeszy (Holocaust i mordy eutanazyjne w ramach Akcji T4) oraz Ulfem Heinsohnem (Max-Samuel-Haus Rostock) i Robertem Kreibigiem (Land und Leute Röbel/Müritz).

Rozmowę poprowadzi ADAM KRZEMIŃSKI, dziennikarz i publicysta tygodnika „Polityka”.

15 maja 2019 (środa), godz. 17.30

Książnica Pomorska w Szczecinie, Sala im. Zbigniewa Herberta, wejście od ulicy Dworcowej, II p.
Wstęp wolny. Tłumaczenie symultaniczne.

* * *
"W listopadzie 1938 - czasie nazistowskich pogromów 'nocy kryształowej' - Hilmar był świadkiem sceny, która pozostawiła w nim długotrwałe wrażenie. By ochronić swój sklep, pewien żydowski handlowiec umieścił w witrynie swoje ordery z pierwszej wojny światowej. Mimo to naziści sklep zniszczyli". /Eric Koch: Hilmar und Odette. Zwei Leben in Deutschland. Gerlingen 1998/

Hilmar Netter miał wówczas 18 lat, pracował w szczecińskiej drogerii przy Warsower Straße [dziś Zygmunta Krasińskiego]. Rodzina Netter mieszkała przy Schnellstraße 3 [ul. Jana Żupańskiego, również na Niebuszewie], rodzina Perseke [dziadów i matki Gudrun] przy Lindenstraße 12 [ul. 3 Maja].

"Mój ojciec urodził się 10 stycznia 1920 w Genewie, w Szwajcarii, jako Robert Alfred Netter. Był nieślubnym synem, w wieku 2 lat adoptowanym przez rodzinę pastora, za co adopcyjni rodzice otrzymali 100.000 marek „rekompensaty spadkowej” [w trakcie negocjacji poprzedzających adopcję jego matka zmarła na gruźlicę w szpitalu w Davos]. Osiedli w Szczecinie, chłopiec nazywał się wówczas Hilmar Robert Alfred Wailke. W 1936 z powodu swego żydowskiego pochodzenia musiał opuścić szkołę. /…/ W 1939 jego adopcyjna matka [nazistka, usunięta z NSDAP za fałszowanie recept na środki odurzające] przypomniała gestapo w Stettinie o żydowskim pochodzeniu chłopca. W 1941 został uznany za "pół-Żyda", a w styczniu 1944 r. za „pełnego Żyda”. Zgodnie z prawem III Rzeszy nie wolno mu było zawrzeć małżeństwa z Niemką - moją matką. Mój brat urodził się w marcu 1943 r. - nielegalnie.
29 marca 1944, w dzień po pierwszych urodzinach syna został aresztowany przez Gestapo, najpierw przetrzymywany w więzieniu szczecińskim, następnie deportowany do Auschwitz, a później do Gusen/Mauthausen. Tam zmarł 22 lub 23 lipca 1945, w wieku 25 lat, z powodu wycieńczenia pobytem w obozach koncentracyjnych.
Ja urodziłam się w czerwcu 1944 r., kiedy mój ojciec był w Auschwitz. Moja matka wkrótce również trafiła do więzienia, za kontakty z Żydem. Małżeństwo moich rodziców zostało prawnie uznane dopiero posthum, w 1954, z datą zaręczyn w 1942”.

* * *
Matka Gudrun, Brunhilde, córka Alfreda Perseke, szczecinianka, była "Aryjką". Jej ojciec był żołnierzem szczecińskiego garnizonu, po I wojnie światowej cierpiał na "neurozę wojenną”, uznany za nieuleczalnego. Pacjent Alfred Perseke (ur. 1892) znajduje się na liście 1160 ofiar mordów eutanazyjnych [Akcja T4]. 12-14 grudnia 1939 pacjenci kliniki psychiatrycznej ze Stralsundu zostali przewiezieni do zakładu leczniczego w Treptow/Rega [Trzebiatów], skąd już od listopada 1939 wywożono chorych do Neustadt w pobliżu Gdańska [Wejherowo], gdzie byli mordowani przez komanda SS. Alfred Perseke został zastrzelony przez SS w lesie w Piaśnicy. Miał 47 lat. Oficjalnie zmarł na "chorobę żołądka".
Brunhilde z dwojgiem dzieci uciekła ze Stettina przed frontem wschodnim. Gudrun Netter długo dochodziła prawdy o ojcu i nie chciała żyć w Niemczech - "wśród ludzi, którzy zamordowali jej ojca", nosiła też inne nazwisko. Często jeździła do Izraela, długo żyła w Algierii, potem w Portugalii. Późno wróciła do nazwiska Netter i do Kilonii, do matki, którą opiekowała się do śmierci. Czasami odwiedza Szczecin.

Czytelnia Pomorzoznawcza
Dział Regionalny 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama