Kto powinien czuwać nad tym, aby obiekt nie był dalej dewastowany? Skoro jest zamknięty, to nikogo tam nie powinno być. Z dużym prawdopodobieństwem zagraża to bezpieczeństwu osób tam przebywających. Mnie osobiście nie dziwią komentarze niektórych mieszkańców, że nie mamy w Gryfinie ani policji, ani straży miejskiej.
Czy ktoś w końcu zauważy ten problem? Czy może niedługo z dziećmi na plac zabaw będzie trzeba jeździć do Szczecina? Czy pracownicy służb porządkowych, którzy biorą za to pieniądze, w końcu zainteresują się swoimi obowiązkami? Co na to władze Urzędu Miasta i Gminy Gryfino? Jak zamierzają przywrócić miastu cywilizowane warunki do wychowywania dzieci?
Gal Anonim (imię i nazwisko czytelnika znane redakcji)









Napisz komentarz
Komentarze