49-latka zweryfikowali funkcjonariusze drogówki. Okazało się, że jest od wpływem alkoholu. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że ma prawie pół promila alkoholu we krwi. A była to godz. 6.51 – poniedziałkowy poranek (29 lipca 2019 r.). Okazało się, że jeszcze dobrze nie wytrzeźwiał po niedzielnej libacji alkoholowej.
Dozwolona ilość alkoholu w organizmie dla kierowcy to do 0,2 promila. Osoby, które przekroczą ten próg popełniają wykroczenie. Kara to utrata prawa jazdy na co najmniej pół roku i 5 tys. zł grzywny. Jak będzie w konkretnym wypadku, zadecyduje Sąd Rejonowy w Gryfinie.
Jeśli we krwi kierowcy jest 0.5 promila, albo w wydychanym powietrzu 0.25 mg/dm3 to kierowca odpowiada już za przestępstwo a nie wykroczenie.







Napisz komentarz
Komentarze