Śmigus polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach, a dyngus na oblewaniu się zimną wodą. Miało to symbolizować wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób oraz z grzechu. Można było spróbować wykupić się np. pisankami albo różnymi datkami. W niektórych miejscowościach do dzisiaj zachowany został zwyczaj odwiedzania znajomych i przypadkowych osób w wielkanocny poniedziałek. Wizytom zazwyczaj towarzyszył poczęstunek, bądź darowizna z zaopatrzeniem na drogę.
Oblewanie się wodą miało sprzyjać płodności. W związku z tym obyczaj ten praktykowany był przede wszystkim w stosunku do panien na wydaniu i niekiedy miał charakter matrymonialny. Trzeciego dnia, we wtorek, w niektórych regionach dziewczęta miały prawo do rewanżu za wcześniejsze oblanie ich wodą.
Fot. TWS












Napisz komentarz
Komentarze