Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 18:51
Reklama
News will be here

Rynek pracy jest krytycznym punkcie – mówi Łukasz Szeląg, członek Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy w Szczecinie

Jak wygląda dziś sytuacja na rynku pracy? Jest dobrze - mogą powiedzieć optymiści. Jest źle - uznają pesymiści. Firmy poszukują pracowników z kwalifikacjami, co powoduje podniesienie wynagrodzeń. Jesteśmy w przededniu otwarcia rynku niemieckiego na pracowników z Ukrainy. Dla Pomorza Zachodniego może to oznaczać problemy - mówi nam Łukasz Szeląg, członek Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy w Szczecinie.
Rynek pracy jest krytycznym punkcie – mówi Łukasz Szeląg, członek Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy w Szczecinie

- A co pokazuje statystyka?

Łukasz Szeląg: - Według wstępnych informacji z powiatowych urzędów pracy liczba bezrobotnych w województwie zachodniopomorskim we wrześniu 2019 roku wyniosła 40 294 osoby. Liczba zarejestrowanych w stosunku do danych w porównaniu z wrześniem 2018 roku jest niższa o 3 691 osób. Z ostatniego oficjalnego komunikatu GUS wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego w województwie zachodniopomorskim w sierpniu 2019 r. wyniosła 6,5% wobec 7,1% rok wcześniej. Bezrobocie w regionie na koniec września 2019 roku może pozostać na poziomie 6,5%. We wrześniu 2019 r. pracodawcy zgłosili do powiatowych urzędów pracy w województwie łącznie 6 968 wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej wobec 7 294 miesiąc wcześniej i 5 752 we wrześniu 2018 r.

- To dowód, że nasza gospodarka się rozpędza?

- Uważam, że jest rozpędzona. Dobrze przygotowany Regionalny Program Operacyjny Województwa Zachodniopomorskiego i dostosowany do potrzeb lokalnej społeczności Program Rozwoju Obszarów Wiejskich spowodował, że gospodarka została rozpędzona. Co najważniejsze skorzystały na tym też miasta położone dalej od aglomeracji szczecińskiej czy koszalińskiej. Przedsiębiorcy z Pomorza Zachodniego starają się wykorzystać swój potencjał na eksport usług. Duża popularnością cieszą się spotkania organizowane z przedstawicielami nawet takiego kraju jak Wietnam.

- Jakie widzi Pan zagrożenia dla sytuacji na rynku pracy?

- Po pierwsze brak pracowników. I tu przed politykami z Warszawy i naszego regionu duże wyzwanie: jak pogodzić potrzeby pracodawców, którzy muszą produkować z otwarciem rynku pracy na obcokrajowców nie tylko w usługach ale także specjalistycznych dziedzinach. Czesi mają na przykład bardzo przejrzysty system pozwoleń na pracę. U nas przedsiębiorcy narzekają na długie kolejki w Urzędach Wojewódzkich. Jestem zwolennikiem był przekazać te kompetencje do powiatowych urzędów pracy, a m.in. w Wielkiej Brytanii otworzyć placówkę Wojewódzkiego Urzędu Pracy ze Szczecina.

- Dziękuję za rozmowę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kasztankaTreść komentarza: Już dawno przekwitłam.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 16:07Źródło komentarza: Zaczyna się maturalny maraton 2024. O której startują?Autor komentarza: Antopni DwawybuchyTreść komentarza: No heh najprawdopodobniejszą przyczyną tego wypadku była prędkość. A dokładnie zbyt niska prędkość auta. Gdyby bus jechał szybciej to wypadek nie zdążyłby się wydarzyć. To jest przecież logiczne... Prawda?Data dodania komentarza: 05.05.2024, 16:06Źródło komentarza: Dachował bus. Poszkodowanych 6 osób, w tym dzieciAutor komentarza: a kuku!Treść komentarza: A gdyby rolnicy blokowali nie byłoby wypadku.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 16:03Źródło komentarza: Dachował bus. Poszkodowanych 6 osób, w tym dzieciAutor komentarza: morałTreść komentarza: Bo na S3 jest tak: prawy pas min. 120, lewy 140-150. Jak jest majówka, albo wolne, to lewy 150-160. Dodatkowo wtedy masę niedzielnych kierowców z przerośniętym ego. Trzeba się dostosować. Jak się nie odnajdujesz na lewym pasie - jedź prawym. No i myśleć też warto , a przede wszystkim wypocząć, a nie 12 godzinę za kółkiem!!! Busem z Wielkiej Brytanii, czy Holandii na raz... Poza tym na S3 jest o wiele bezpieczniej niż na takiej A4, gdzie jeżdżą zderzak w w zderzak, czy na A2, gdzie zawsze jakaś ciężarówka, albo inna powsinoga musi wyprzedzić z prędkością 120-140 kmh i wciska się jak kanar do zatłoczonego tramwaju. powodując, że niemieckie auta muszą hamować. Na S3 zazwyczaj cisza i spokój, tylko w lubuskiem trzeba czasem uważać jak się goście pod prąd wbijają :) no i jak pustaki nad morze jadą.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 16:03Źródło komentarza: Dachował bus. Poszkodowanych 6 osób, w tym dzieci
ReklamaMrówka
Reklama