Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 18:37
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Święty z Siódemki prześwietla układ

Jedna gazeta ma skromną szatę graficzną. Tak jak to często w Polsce pracuje dwoje ludzi oraz od czasu do czasu współpracownicy. Druga jest „wypasiona” graficznie. Piszą w niej także zatrudnieni w gminnych instytucjach. W dużej części przedsięwzięcie Milera finansujemy my – podatnicy.
Święty z Siódemki prześwietla układ
Grafika pochodzi z artykułu "Układ czas rozwiązać?!" opublikowanego w Nowych 7 Dniach Gryfina 31.01.2020 r.

Ryszard Kwapisz, redaktor naczelny 7 Dni Gryfina (zwany przez probumistrzowskie środowisko Świętym z Siódemki) przeanalizował związki Gazety Gryfińskiej z gryfińską władzą. Trudno powiedzieć, że wziął pod lupę konkurencję, on naświetla pewien polityczny układ.

Negatywne skutki kadrowych decyzji burmistrza

Według Ryszarda Kwapisza zaczęło się „w 2015 roku, gdy nowy burmistrz Mieczysław Sawaryn przejął rządy w gminie i zaprowadzał nowe porządki w gminnych urzędach”. Naczelny Siódemki twierdzi, że zaczęło się od 12 zaufanych osób przyjętych na tzw. Powiatowy Urząd Pracy.

-Niestety, z czasem zaczęły się utrwalać negatywne skutki różnych kadrowych decyzji. Bowiem w gminie zastępcą M. Sawaryna został Tomasz Miler, dotychczasowy redaktor naczelny Gazety Gryfińskiej. Zastąpił go w niej brat – Kamil Miler. Aby tego było mało, inny członek tej samej rodziny Jerzy Miler, czyli ojciec braci Millerów objął stanowisko zastępcy w starostwie – pisze Ryszard Kwapisz.

Zdaniem redaktora naczelnego 7 Dni za politykę informacyjną, politykę płatnych ogłoszeń i „zachętę” dla miejscowych biznesmenów burmistrzowi Sawarynowi należy się… (i tu odsyłamy do dzisiejszego wydania 7 Dni Gryfina).

Jak wygląda system

Teksty powstające w pracy na gminnym sprzęcie, osób na gminnym etacie nie powinny być wykorzystywane komercyjnie.

Według Ryszarda Kwapisza powstał system "wspierający", dotyczący „ograniczania kosztów redakcyjnych GG przy pomocy pieniędzy z budżetu gminy”. I tu wymienia dziennikarzy GG zatrudnianych na etatach w gminie: „Kuba Kasprzyk, pracownik GDK (inspektor ds. ochrony danych). (...) A następnie doszedł piszący o historii Gryfina pracownik Biblioteki Publicznej – Jakub Sieradzki. Proszę państwa, rzecz nie w tym, że któryś z nich pisze dla Gryfińskiej. (…) Problem w tym, że KAŻDY z wymienionych jest ZATRUDNIONY w gminie! (…) I uwierzyli we własną bezkarność za plecami K. Milera, reklamując… alkohol.”.

O lokalu i braku reakcji władz

Na temat lokalu w gminnych zasobach, gdzie wystawiano reklamę alkoholu redaktor Kwapisz pisze tak: „No i dziwna sprawa oddania w przetargu dla redakcji Gryfińskiej taniego lokalu przy Chrobrego, który dotąd w zasobach gminnych figurował jako lokal do prowadzenia działalności gospodarczej. Wydawca dostał go po dziwnym przetargu na lokal na działalność biurową! Kwitu nie widzieliśmy, bo nie pokazują choć igryfino walczy o to od wielu tygodni. Ale powszechnie mówi się, że za śmieszną część normalnej opłaty za lokal gminny. A prywatna gazeta to co? Nie działalność gospodarcza? A pamiętajmy, że tata i brat wydawcy wciąż są na wpływowych - kierowniczych stanowiskach ułatwiających dostęp do informacji i pieniędzy! Oni oczywiście głośno temu zaprzeczają i twierdzą, że są niezadowoleni "z pewnych" tekstów krewniaka” - czytamy w 7 Dniach Gryfina.

Gdyby, pytany wielokrotnie, burmistrz Gryfina wyjaśnił sprawę lokalu przy u. Chrobrego w Gryfinie, nie byłoby niedomówień.

Wnioski redaktora Ryszarda Kwapisza

Na koniec Ryszard Kwapisz podaje możliwość wyjścia z tego politycznego układu. Pisze tak: „Utrwalony przez lata rodzinny - nieformalny trójkąt władzy i wpływu na nią, degeneruje środowisko w Gryfinie i nie tylko. Na dodatek - umacnia się coraz bardziej, na co wskazuje nie tylko sprawa lokalu dla redakcji. Ale też choćby historia opisana w Gryfińskiej z "grzybami niewiadomego pochodzenia" zjedzonymi przez dwoje przedszkolaków. Grzyb był jeden, rósł na podwórku przedszkola, a zbadano dzieci na wszelki wypadek. Że jakieś przedszkolanki sobie popłaczą? Przecież (…) ludzie nie pójdą na skargę do starosty, bo tam jeden Miler. Ani do burmistrza, bo tam drugi Miler”.

Według Ryszarda Kwapisza to poczucie bezkarności i pycha doprowadziła do reklamy alkoholu. My przypominamy, że upominani dziennikarze GG przez kilka tygodni nie zaprzestali procederu zakazanej promocji.

Co sądzicie Państwo o artykule Ryszarda Kwapisza w "Nowych 7 Dni Gryfina"?

 

 

 

Aktualizacja 1

Kamil Miler nie pozostał obojętny na tekst, jaki ukazał się 31 stycznia 2020 r. w 7 Dniach Gryfina „Układ czas rozwiązać?!”. Postanowił się do niego odnieść. Już na początku wcielił się w rolę psychiatry, zarzucając red. Ryszardowi Kwapiszowi obsesję, czyli „psychopatologiczny objaw oznaczający występowanie wbrew woli chorego uporczywie powracających myśli”.

Redaktor naczelny Gazety Gryfińskiej Kamil Miler, odnosząc się do kilku zarzutów N7DG, tłumaczy się m.in. tak:

„Nie mamy łatwiejszego dostępu do reklam z Gminy Gryfino jak sugeruje N7DG. Odkąd wiceburmistrzem Gryfina jest Tomasz Miler, co roku zlecenia na ogłoszenia z Gminy Gryfino wygrywa N7DG. Było tak zresztą również przed 2015 r., gdy burmistrzem nie był jeszcze M. Sawaryn. Nieliczne ogłoszenia o priorytetowym znaczeniu trafiają jednak do obu gazet, co miało miejsce również za czasów burmistrza H. Piłata. Nie jest naszą winą, że Gmina chce przekazać informację swoim mieszkańcom również z wykorzystaniem lokalnej prasy (…)”.

Jakub Sieradzki „w ostatnich miesiącach przesłał nam kilka tekstów podpisanych swoim nazwiskiem i funkcją, jaką pełni w Bibliotece Publicznej w Gryfinie. To materiały dostarczone, których w N7DG również jest wiele. Kwapisz mógł zgłosić się po taki materiał do biblioteki, zapewne również otrzymałby go (…)”.

Lokal, który „dzierżawimy na potrzeby naszej redakcji (…) był nieużywany przez wiele miesięcy, gdyż nie było na niego chętnych. Do dwóch pierwszych przetargów organizowanych na jego dzierżawę przez Gminę nie stanął nikt, mimo że informacje o nim publikowane były publicznie. Do trzeciego przystąpiliśmy jako jedyni, spełniając kwestie formalne i osiągając docelową stawkę z jednokrotnym przebiciem minimalnym. Z informacji jakie posiadamy, Gmina Gryfino już wcześniej na inne nieruchomości ustalała podział czynszu w zależności od prowadzonej w nim działalności. Reasumując, przetarg na trzyletnią dzierżawę lokalu znaleźliśmy w Biuletynie Informacji Publicznej Gryfino, który z racji zawodu, przeglądamy niemal codziennie. Wystartowaliśmy w przetargu jako jedyni i zwyciężyliśmy. Mógł to zrobić każdy i rywalizować z nami, przebijając naszą ofertę (…)”.


 

Aktualizacja 2 (z 01.02.2020)

Zapytaliśmy Ryszarda Kwapisza, skąd wie o zatrudnieniu jednego z dziennikarzy w CIT. Otrzymaliśmy taką odpowiedź od redaktora naczelnego 7 Dni Gryfina:

-Pisząc swój artykuł przeszukałem 28 stycznia internet i znalazłem taką informację. Co ciekawe, teraz jej już nie ma – odpowiedział nam Ryszard Kwapisz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

czytelnik 06.02.2020 22:42
Panie Kwapisz, niech pan pamięta, że ten kto się podda - nigdy nie będzie sobą, szanowanym dziennikarzem. Kto się postawi - nie będzie miał łatwego życia. Ale będzie miał szacunek czytelników.

wydało się! 06.02.2020 19:57
Ryszard Kwapisz z 7 napisał, że władze stworzyły system wspierający dla GG i jako przykład podał bibliotekarza zatrudnionego w bibliotece, a piszącego dla prywatnej osoby czyli Kamila Milera, który ma z tego zysk. Dyrektor biblioteki potwierdziła, że to zlecenie Milera i że jej pracownik robi to w godzinach pracy. Burmistrz Sawaryn jeszcze przytaknął.Pieniądze publiczne powinny być dobrze wydawane.A ja się pytam gdzie jest prokuratura?

para 06.02.2020 17:56
Czekam z niecierpliwością co pan Kwapisz napisze jutro.

hihi 04.02.2020 13:05
Coraz ciekawsze są te komentarze. Widzę, że niektórzy są na bieżąco.

prawda wyzwala 04.02.2020 18:54
Dyrektorka biblioteki potwierdziła, że pracownik w godzinach pracy w bibliotece pisze do prywatnej gazety brata burmistrza. Nie powiedziała, czy i ile biblioteka ma z tego wpływów...No i czy się opłaca zatrudniać redaktora za pieniądze gminne...?

prawdy Kamil nie ukryjesz 04.02.2020 11:35
Mętne tłumaczenia Kamila Milera, tuby Sawaryna, potwierdzają w większosci słowa red. Ryszarda Kwapisza

prawda jest inna 04.02.2020 11:02
Nie wierzcie co napisała dyrektor Mencel !! To jej napisali !!

co się dziwić 04.02.2020 11:50
Nie mają czym wypełnić gazety to biorą teksty tego kulawego grafomana.

piewca ryżu 04.02.2020 10:59
Stankiewicz sprzedał się! Pracuje w propagandowej gazecie która taczkami przemyca wazelinę dla władz. Korzysta z gminnych czyli podatników pieniędzy. Co co wchodzą w tyłek władzy a to juz jest nie jest dziennikarstwo a prostytucja. Wracajac to ego w gminym lokalu, robi co chce spiewając o wódzie i służac jak piesek swojemu panu Milerowi Tomaszowi który jest pieskiem Sawaryna. Zero godności

gminne czyli nasze 04.02.2020 11:21
Ciepła posadka z gminnych podatków t co będzie narzekał. A że CIT porzebywał to co?! Co to nie można uderzać do kobiety w czasie pracy? To i tak gminne?

urzednik 04.02.2020 11:36
Do mężatek też można się przystawiać?

uhahaha 04.02.2020 10:39
Sawaryn Nikitińskiemu, a Nikitiński Mencelowej kazał napisać list i wydrukować w reżimowej gazecie uhahaha ale szopka

kwach 04.02.2020 11:22
Uważam że ich pogrążyła, bo potwierdziała to co napisał Kwapisz.

to zwykły Judasz 04.02.2020 10:27
Stankiewicz, jak wydorośleje kiedyś będzie wstyd że pracował reżimowych mediach z pieniędzy podatników, gdzie w gminnym lokalu promował wóde dla procencika.

kwach 04.02.2020 11:22
Do pewnych przemyśleń to trzeba mieć kręgosłup moralny!

ale plama 04.02.2020 11:44
Stankiewicz pisze: do zobaczenia w sądzie. Cóż wykracze pewno i za reklamę wódy się tam szybko znajdzie w towarzystwie prokuratorów.

riksza 04.02.2020 09:57
Czytałem idiotyczne tłumaczenie Strankiewicza gdzie on nie pracował. To w góle nie zmienia postaci rzeczy i wymowy art. N7DG. Przecież prtacuje w wazyliniarskiej w stosunku do władzy redakcji. To jeszcze gorzej.

dziwak 04.02.2020 11:51
Przecież nie wszyscy są zdolni do autorefleksji!

Pies 03.02.2020 19:52
Ktoś wam jeszcze powie w życiu W IMIĘ ZASAD s...

w tym problem 04.02.2020 00:11
Tercetowcy nawet nie wiedzą, że istnieje takie słowo jak ZASADY!

system 03.02.2020 14:08
Niekotyński musi odejść!

powinien za to odpowiedzieć 04.02.2020 11:52
Tak on jest winien że biblioteka jest na usługach tuby propagandowej Sawaryna.

rada 03.02.2020 13:52
Panie Kwapisz, niech pan przestanie bo burmistrz zabierze panu gminne reklamy i będzie pan się miał z pyszna!

do straszaka 03.02.2020 13:59
Nie strasz nie strasz bo się zer..asz

$ 03.02.2020 12:42
Co w rodzinie to nie zginie!

skarbnik gminny 04.02.2020 00:12
Ale w kasie się nie zgadza.

Andrzej 03.02.2020 11:54
Pan Ryszard Kwapisz tak naprawdę pokazuje mechanizmy władzy, pokazuje jak wydatkowane są publiczne pieniądze. Od tego są właśnie media aby ujawniały takie rzeczy A wiadomo kto jest z tego powodu niezadowolony.

niby oczywiste 04.02.2020 11:37
Bo publiczne pieniądze nie mogą bez kontroli wędrować do prywatnej kieszeni.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama