-Bardzo się cieszę, że przetargi zakończyły się sukcesem. Są potencjalni nabywcy, można spodziewać się nowych miejsc pracy - powiedział nam dzisiaj Mieczysław Sawaryn, burmistrz Gryfina. – Doceniam starania naszych urzędników, ale nie wiem czy będzie pan chciał to napisać. Chodzi o Tomasza Milera, który wyjątkowo ciężko pracował aby tych inwestorów do strefy pozyskać - dodał burmistrz.
Według naszych informacji inwestorzy zgłosili się z zewnątrz i poprzez Warszawę dotarli do Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefa Ekonomicznej, która ma swoje działki pod Gardnem (gm. Gryfino). Inwestorzy skontaktowali się najpierw z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych w Warszawie. Tomasz Miler m.in. pokazał im te działki w terenie…
O sukcesie związanym z pierwszym przetargiem pisaliśmy jako pierwsi już 8 lutego 2016 r.
O znaczeniu strefy z Anną Polak-Kocińską - wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych rozmawialiśmy też we wrześniu 2013 r.








Napisz komentarz
Komentarze