Nie radzą sobie w dobie korononawirusa władze Grytfina. Nerwy ich zżerają, przez co mało ciekawy spektakl (sesja nagrywana i puszczana na żywo) muszą oglądać wyborcy. Do tego Tomasz Miler (na zdjęciu) pokazuje, gdzie ma przepisy dotyczące obostrzeń, a konkretnie noszenia maseczki lub w inny sposób zakrywania nosa oraz ust.
Reklama
Bez maseczki po ulicy. Władza daje zły przykład, łamiąc obostrzenie i zachowując się niekulturalnie
Tomasz Miler, urzędnik Mieczysława Sawaryna paraduje bez maseczki przed Urzędem Miasta i Gminy w Gryfinie. Dziś burmistrz w niekulturalny sposób próbował przerywać przewodniczącemu rady prowadzenie sesji. Wykrzykiwał coś i gestykulował, co wychwytywała kamera. Był bez maseczki. Kolejny zastepca Sawaryna - Paweł Nikitiński wyzywał przewodniczącego i przez takie bulwersujące zachowanie Rafał Guga musiał przerwać sesję aby urzędnik się uspokoił. Po zakończeniu sesji Paweł Nikitiński wchodził na mównicę i próbował "zmusić" urzędników do wysłuchiwania jego słowotoku.
- 30.04.2020 15:01

Reklama
Reklama
Reklama









Napisz komentarz
Komentarze