-Już od dłuższego czasu nie widać na ulicach funkcjonariuszy nawet w samochodach, a szczególe teraz patroli powinni być więcej. Mieszkańcu, nie dziw się później, że u nas w gminie jest tyle zachorowań - dodaje nasza czytelniczka.
- Kojenym problemem jest to, że w sklepach szczególnie w majówkę ludzie w kolejkach wchodzili sobie na głowę. Gdzie są osoby do pilnowania ile osób wchodzi do sklepu?! Netto, Lidl, Bricomarche, Intermarche - nikt nie przestrzega odległości min. 2 m w kolejce! Rozmawiając ze znajomymi z innych części Polski wiem, że tam zasady są przestrzegane bardzo rygorystycznie. Wstyd mi mówić jak ludzie się u nas zachowują - wyznaje gryfinianka.







Napisz komentarz
Komentarze