Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Gryfinie Mieczysław Sawaryn, próbujac odnieść się do uchwał mających pomóc mieszkańcom w czasie pandemii, personalnie zaatakował Andrzeja Urbańskiego, współautora pomysłu pomocy.
-Jeśli chcecie samorządom odebrać kolejne środki, zwalniając i tych, którym się to należy, ale również tych, którzy mają dobre dochody i ich biznesy funkcjonują w niespotykanej dotąd skali, to pytam się pana przewodniczącego Andrzeja Urbańskiego, który jest przewodniczącym rady nadzorczej Spółdzielni Spożywców Społem w Gryfinie: jakie państwo zastosowaliście zwolnienia dla podmiotów, które funkcjonują jako wasi najemcy. Bo to byłby pierwszy gest i pokazanie waszego serca, że potraficie się pochylić nad sprawami waszych najemców w Społem. Był u mnie na skardze jeden z gastronomików, który powiedział, że zaproponowaliście mu podwyżkę czynszu - powiedział Mieczysław Sawaryn.
Andrzej Urbański nie miał szansy odnieść się na sesji do zarzutów Mieczysława Sawaryna. Dziś PSS Społem przysłało oświadczenie:
Społem
Powszechna Spółdzielnia Spożywców w Gryfinie
Oświadczenie
30 kwietnia br. podczas XX nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Gryfinie Burmistrz Miasta i Gminy Gryfino pan Mieczysław Sawaryn dopuścił się zasadniczych nieprawidłowości zarzucając Spółdzielni i Przewodniczącemu Rady Nadzorczej Spółdzielni Spożywców Społem w Gryfinie brak podjęcia działań pomocowych w związku z obecną sytuacją epidemiologiczną. W swojej wypowiedzi wskazał, iż Spółdzielnia również nie podjęła działań, nie potrafiła pochylić się nad sprawami swoich najemców i nie zastosowała zwolnienia dla podmiotów. Powołał się przy tym na rozmowę z jednym z najemców lokalu gastronomicznego, który przekazał informację o rzekomej podwyżce, którą Spółdzielnia miała mu zaproponować.
Jest to kłamstwo, bo fakty są następujące. Spółdzielnia, decyzją Prezesa z dnia 26 marca 2020, znacznie wcześniej niż burmistrz, udzieliła z początkiem kwietnia br. do odwołania stanu epidemicznego w następstwie Covid-19, zwolnienia 20 – 30 % czynszu wszystkim lokalnym gryfińskim najemcom i dzierżawcom. Uczyniła to w stosunku do 19 podmiotów, nie mając nawet wniosków od wymienionych podmiotów o zastosowanie ulgi. I to był ten gest i pokazanie serca, że potrafimy zadbać o naszych najemców, o brak czego oskarżał na sesji burmistrz. Pomówieniem jest twierdzenie, że jednemu z gastronomików zaproponowaliśmy podwyżkę czynszu. Wszyscy trzej najemcy lokali gastronomicznych w kwietniu otrzymali 20% zwolnienie od czynszu.
Wyjaśniam także, że Spółdzielnia nie stosuje nawet odsetek za opóźnienia w opłatach czynszowych, choć sama ma problemy z płynnością finansową. My spółdzielcy mamy jednak świadomość, że niezastosowanie tej pomocy może w przyszłości odbić się na spółdzielni jeszcze gorszą sytuacją. Stąd stosujemy w Spółdzielni już od dłuższego czasu program oszczędności kosztów, choć na nie wszystkie mamy wpływ, jak na przykład na podwyżki podatku od nieruchomości czy wzrost opłat z tytułu użytkowania wieczystego.
Poza tym nieprzyzwoitym jest także zachowanie, w którym na forum samorządu terytorialnego próbuje się pomniejszać działania radnego w innych obszarach, nie sprawdzając w dodatku wypowiadanych sądów. W Spółdzielni liczą się przede wszystkim ludzie i nie wolno podważać dobrego imienia żadnego z gminnych przedsiębiorców, w tym spółdzielczego. Społem w Gryfinie to dorobek wielu pokoleń Gryfinian, który powstawał, trwał i trwać będzie, mimo nie zawsze sprzyjających mu okoliczności ustrojowych i lokalnych.
PREZES ZARZĄDU
PSS SPOŁEM W GRYFINIE
BOŻENA TURTOŃ









Napisz komentarz
Komentarze