Nie mieści się w głowie jak mogą potraktować ludzi śpieszących z pomocąJeden z gryfińskich ratowników znalazł na klatce bloku, gdzie mieszka, obrzydliwy, bulwersujący list:
"Sp....aj stąd! Nie chcemy tu zarazy. Jak pracujesz w karetce to tam siedź. Nie narażaj nas i naszych pociech! Mieszkańcy".
Ratownik z Gryfina skomentował ten wstrętny hejt z godną podziwu w takiej sytuacji wysoką kulturą:
"Jakie miłe pozdrowienia ;) życzę dużo zdrówka państwu i państwa pociechom".
Pod postem pojawiło się już mnóstwo komentarzy piętnujących anonimowego hejtera i broniących medyków:
- Co za ludzie którzy tak wypisują porażka i bezmózgich kretynów brakuje słów a potem proszą o pomoc wspaniałych ratowników medycznych RATOWNICY jesteście Wielcy
- trzymaj się cieplutko a ten gamoń kiedyś może będzie potrzebował twej pomocy i łyso mu będzie jak spojrzy ci w oczy.
- Żenada.. Zero wdzięczności.. co za ludzie..
- To jest przykre.... Powinni dziękować ale jak to się mówi są ludzie i dzbany.
- Wywieś to z powortem na klatce z dopiskiem aby frajer w razie potrzeby nie dzwonił po pomoc.
- Nie umiem nawet tego skomentować. Co raczej nie zdarza się. Zabrako mi słów....
-Trudno mi to skomentować w cywilizowany sposób. Czytałam już takie listy, ale fakt, że jest z "naszego podwórka" sprawia, że wydaje się to jeszcze gorsze :( Bardzo mi przykro, że taki jest odbiór Waszej ciężkiej i trudnej pracy :( Trudno mi to zrozumieć ....
- Nie mieści się w głowie jak mogą potraktować ludzi śpieszących z pomocą.








Napisz komentarz
Komentarze