Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 04:51
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Szukaliśmy zaginionego na nabrzeżu i w okolicach zaginionej barki - mówi wnuk śp. pana Hieronima

Dominik Motyl przesłał nam prośbę o sprostowanie niektórych informacji podanych w artykule pt. „Tygodniami siedział w domu. Nagle wyjechał i… jego zwłoki wyłowiono z rzeki ”. Artykuł ukazał się na igryfino 05.05.2020 r.
Szukaliśmy zaginionego na nabrzeżu i w okolicach zaginionej barki - mówi wnuk śp. pana Hieronima
Sprostowanie
Zawiadomienie o zaginięciu zostało zgłoszone w poniedziałek, nie w niedzielę. Co za tym idzie Policja rozpoczęła poszukiwania przed upływem 24h.
Córki śp. Pana Hieronima mieszkają w tej samej wsi, którą zamieszkiwał. Domy sąsiadują ze sobą.
Jedna z córek codziennie odwiedzała ojca, przynosząc mu posiłki.
Członkowie rodzinny w dniu zaginięcia poszukiwali zaginionego na ternie Gryfina oraz nabrzeża, zaglądając również w okolice zatopionej barki. Nieprawdą jest fakt, że ciało unosiło się na wodzie cały dzień.
W poszukiwaniach wzięła udział policja oraz jednostka WOPR Gryfino.
 
Dominik Motyl
 
 
Artykuł opublikowaliśmy tutaj:
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Johny 12.05.2020 08:32
Jak pijesz browara na nabrzeżu to zaraz jest policja albo straż miejska.Ale jak się ktoś topi to ich k...rwa nie ma nikt nie widzi dziwne.Przecież w historii nabrzeża to już drugi przypadek po h...j ten monitoring widocznie za mało mają nierobów chyba muszą zatrudnić jeszcze kogoś do ogarnięcia tematu.

himera 12.05.2020 10:53
Dziwna sprawa z tym nabrzeżem i topielcami.

czytelnik 11.05.2020 16:00
Czyli bosman nabrzeża mija się z pradą,opowiadając o pływającej bluzie..

Pan Obiadek 11.05.2020 15:45
A co to zmienia że mu obiadki przynosili?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama