Chcą referendum w Gryfinie

-To są decyzje krzywdzące dla wielu nie tylko starszych mieszkańców naszej gminy – tak o uchwale „śmieciowej” przygotowanej przez burmistrza Mieczysława Sawaryna wyraziła się pani Bożena Górak. To mieszkanka Gryfina, dawniej dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej, a więc osoba obeznana z realiami wielu gryfińskich rodzin. Dziś staje na czele osób, które poczuły się szczególnie dotknięte decyzjami władz gminy dotyczącymi podwyżek i sposobu przeliczania opłat za śmieci od przyszłego roku.

Ona o chlebie, a on o niebie

System opłat za śmieci podjęto na przedostatniej sesji bez szerokich konsultacji społecznych.

-Przeanalizowałam dokumenty i stwierdzam, że zostały naruszone konstytucyjne prawa równego traktowania mieszkańców. Nie została też zachowana zasada równości społecznej – mówiła na sesji Bożena Górak.

Mieszkanka Gryfina powoływała się na prawa zawarte w konstytucji.

-Dzień dobry, pani Bożeno! –odpowiedział Tomasz Miler, zastępca burmistrza Mieczysława Sawaryna. –Omawiamy wzór deklaracji teraz w tym punkcie. Chodzi o formę dyskusji – zagaił Tomasz Miler, traktując rozmówczynię nieco z góry, sugerując Bożenie Górak, że mówi nie na temat.

Czy wiedzieli i debatowali?

Radni zarzucali burmistrzowi, że ten nie przeprowadził konsultacji społecznych. Mało tego, nie rozesłał informacji do podmiotów, które będą miały realizować uchwałę.

-Kiedy pan wysłał informacje do zarządców? – spytała wprost burmistrza radna Jolanta Witowska.

-Ja nie wysyłałem. Pani naczelnik wysyłała. Taką dostałem wiadomość – powiedział Tomasz Miler. -Nie odbyła się co prawda debata, ale oficjalne informacje na głównej stronie były – dodał wiceburmistrz.

Sawaryn zaprasza na konsultacje do… gabinetu

-Tysiąc lokali w budynkach gminnych jest nieopomiarowanych. Więc nie mają możliwości aby naliczyć opłaty za odpady od zużytej wody. To jak to sprawdzicie? – dopytywała burmistrza radna Jolanta Witowska.

-Otrzymałem informację z jednej ze spółdzielni, że ich nikt o sposobie naliczania opłat za śmieci nie informował – powiedział podczas sesji radny Robert Jonasik.

-Zapraszam panią do siebie, do gabinetu abyśmy porozmawiali –zaproponował burmistrz Bożenie Górak.

-Ta sprawa wymaga przeprowadzenia konsultacji, przeprowadzenia debaty na temat naliczania opłat za śmieci – proponowała radna Magdalena Pieczyńska.

-Proponuję dwa pytania w referendum:

1. Czy trzeba płacić za śmieci?

2.Czy powinny być odbierane za darmo? – drwił na sesji Mieczysław Sawaryn.