Korzystanie ze sztucznych ogni regulują przepisy. Nie można ich używać m.in. w parku, gdzie jest miejsce do spacerów dla ludzi i ich czworonogów. Właśnie używanie fajerwerków w parku musiało skłonić jednego z mieszkańców do zadzwonienia na policję. Było to ok. godz. 15 we wtorek. Stąd interwencja policji.
Do tej pory było tak, że to 31 grudnia i 1 stycznia można było odpalać wyroby pirotechniczne w miejscach publicznych. W ciągu roku ograniczenia dotyczą miejsc publicznych oraz godzin ich odpalania podczas tzw. ciszy nocnej. Zgodnie z prawem każdego dnia możemy używać fajerwerków na terenie prywatnym lub jeśli mamy zgodę właściciela terenu. Tak mówią przepisy.
Tymczasem jest już rozporządzenie dotyczące m.in. obostrzeń obowiązujących w sylwestra. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami 31 grudnia 2020 r. od godz. 19.00 obowiązywał będzie zakaz poruszania, który potrwa do 6.00. Co to oznacza dla amatorów fajerwerków? W praktyce niedozwolone będzie choćby odpalenie fajerwerków przed blokiem. Trudno będzie wówczas udowodnić realizację potrzeby życiowej. Jednak fajerwerki można będzie wystrzelić z balkonu czy własnego podwórka. Zakaz dotyczy bowiem wyłącznie sfery publicznej. Strażacy przypominają aby ze względów bezpieczeństwa nie odpalać fajerwerków i petard z balkonów, tarasów ani okien.
Tymczasem w Niemczech funkcjonuje zakaz nawet sprzedaży i oczywiście odpalania petard i sztucznych ogni przed sylwestrem. Zakaz obowiązuje do 10 stycznia 2021.








Napisz komentarz
Komentarze