-Do wykonywania przeglądów okresowych jesteśmy zobligowani przepisami prawa budowlanego. Sprawdzenie instalacji gazowej i elektrycznej wynika z troski o bezpieczeństwo mieszkańców. Nie możemy przecież ryzykować aby coś się wydarzyło. Ze względu na pandemię elektryk i gazownik wyposażeni są w środki ochrony osobistej, mają na twarzy maseczki zasłaniające usta i nos, ich wizyty w mieszkaniach są bardzo krótkie. Oczywiście mieszkańcy jak i osoby przeprowadzające przeglądy powinny zachować dystans społeczny. Pandemia nie zwalnia zarządców nieruchomości od ciążących na nich obowiązkach wykonywania przeglądów okresowych i dbałości o bezpieczeństwo lokatorów - informuje w rozmowie z igryfino Waldemar Rozenbajgier, kierownik Działu Techniczno-Eksploatacyjnego Gryfińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o.
Od redakcji:
Na tego typu sytuacje postanowiło zareagować zarówno Ministerstwo Rozwoju, jak i Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, publikując na swoich stronach stosowne wyjaśnienia.
Zgodnie z przedstawionymi przez organa administracji rządowej i budowlanej komentarzami, rok o którym mowa w art. 62 Ustawy Prawo budowlane, należy rozumieć jako rok kalendarzowy, a nie rok od daty ostatniego dokonanego przeglądu obiektu. Właściciele i zarządcy nie muszą zatem przeprowadzać kontroli swoich budynków już teraz. Mają na to czas do końca 2021 roku, niezależnie od tego, kiedy swoje obiekty poddali przeglądowi w roku ubiegłym.
Zarówno Ministerstwo Rozwoju, jak i GUNB przypominają jednocześnie, że chociaż ze względów zagrożenia epidemicznego właściciele i zarządcy mogą wstrzymać się z przeprowadzaniem obowiązkowych przeglądów podległych im obiektów budowlanych, to jednak do końca roku z obowiązku tego powinni się wywiązać.











Napisz komentarz
Komentarze