Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 06:47
Reklama

Władysław Bartoszewski ma być patronem mostu na Odrze w naszym powiecie

„Władysław Bartoszewski 1922 - 2015. Pod prąd. Pamięć. Pojednanie” - wystawa upamiętniająca Władysława Bartoszewskiego to niezwykła lekcja historii najnowszej. Lekcja w słowach i obrazach z biografii więźnia Auschwitz, żołnierza Armii Krajowej, opozycjonisty, naukowca i dyplomaty. Wielkiego budowniczego mostów między Polską i Niemcami.
Władysław Bartoszewski ma być patronem mostu na Odrze w naszym powiecie

Autor: Fot. UMWZ

Wystawa „Władysław Bartoszewski 1922 - 2015. Pod prąd. Pamięć. Pojednanie. / Widerstand. Erinnerung. Versöhnung” to polsko-niemiecka inicjatywa upamiętnienia bohatera historii, wybitnego dyplomaty, orędownika pojednania między narodami. Ekspozycja poświęcona Władysławowi Bartoszewskiemu w 2018 roku została zaprezentowana w Berlinie, później przez dwa lata wędrowała po Niemczech, od Hamburga po Drezno i Görlitz. A teraz przybyła do Szczecina. 15 lutego na Zamku Książąt Pomorskich odbył się wernisaż wystawy.
 
- Władysław Bartoszewski, gdyby żył, za kilka dni, 19 lutego, obchodziłby setną rocznicę urodzin. Warto odwiedzić szczeciński Zamek i poznać wycinki z Jego barwnego życia - mówił marszałek województwa Olgierd Geblewicz. - Barwnego to eufemistyczne określenie. To życie naznaczone było dramatycznymi doświadczeniami wojny, Auschwitz, holokaustu, Powstania Warszawskiego, prześladowań przez komunistyczne władze. I wielką pracą na rzecz prawdziwego, głębokiego pojednania między narodami.
 
Marszałek wspominał spotkanie z Władysławem Bartoszewskim w 2014 roku.
 
- Budził powszechny podziw i szacunek, ale też szczerą sympatię. Jego poczucie humoru było legendarne. Pamiętam, jak opowiadał o objęciu funkcji ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej w Wiedniu. Mówił, że wtedy był młody. Miał 70 lat - opowiadał Olgierd Geblewicz.
 
Przypomniał również inicjatywę nazwania mostu Siekierki – Neurüdnitz imieniem Władysława Bartoszewskiego.
 
- Myślę, że nie chciałby pomnika spiżowego, tylko taki, który jest użyteczny dla ludzi. Most to trwały symbol tego, czemu Władysław Bartoszewski służył przez wiele lat, czyli pojednaniu polsko-niemieckiemu - podkreślił Olgierd Geblewicz.
 
O symbolice mostu I drogi do pojednania mówiła również Cornelia Pieper, Konsul Generalna Niemiec w Gdańsku.
 
- Jest to wystawa o, można powiedzieć, przysłowiowym budowniczym mostów między naszymi narodami - mówiła konsul Cornelia Pieper. - Władysław Bartoszewski ani w stosunku do Niemców, ani w stosunku do komunistów nie dał się zaślepić nienawiści. Był orędownikiem pojednania z niedawnymi wrogami.
 
Cornelia Pieper przywołała cytat znajdujący się na jednej z wystawowych plansz: „Gdyby mi ktoś 60 lat temu, gdy stałem skulony na placu apelowym KL Auschwitz powiedział, że będę miał przyjaciół Niemców, obywateli demokratycznego i zaprzyjaźnionego kraju, to bym powiedział, że to wariat”.
 
- Ale takie jest życie. Wszystko jest możliwe miedzy ludźmi i między krajami. Nawet jeżeli mają różne zdania, różne systemy społeczne - pokój jest możliwy. Trzeba robić wszystko, by nigdy wiecej nie było wojny - stwierdziła Cornelia Pieper, nawiązując do sytuacji na Wschodzie i trwającej właśnie wizyty Kanclerza Niemiec Olafa Scholza w Moskwie.
 
Konsul Cornelia Pieper opowiadała o współpracy z Władysławem Bartoszewskim na szczeblu rządowym. Dziękowała za organizację wystawy i upamiętnienia wybitnego polskiego dyplomaty. Zwróciła uwagę, że w roku 2022 obchodzimy 100 rocznicę urodzin Władysława Bartoszewskiego (19 lutego Jego portret zostanie wyświetlony na budynku ambasady Niemiec w Warszawie), ale również 50 rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Republiką Federalną Niemiec.
 
Anita Baranowska-Koch z Towarzystwa Niemiecko-Polskiego w Berlinie podkreśliła, że inicjatywę upamiętnienia Władysława Bartoszewskiego jako patrona mostu Siekierki – Neurüdnitz poparło 50 organizacji zrzeszonych w Federalnym Związku Towarzystw Polsko-Niemieckich. Koordynatorka wystawy opowiadała o ogromnym międzynarodowym zainteresowaniu dokonaniami Władysława Bartoszewskiego. Zaznaczyła przy tym, że wiedzę o tak wybitnych postaciach i historii XX wieku nadal trzeba popularyzować wśród najmłodszych pokoleń.
 
- Do tej pory zorganizowaliśmy 24 przystanki tej wystawy w Niemczech. 25 jest w Szczecinie. Piękny jubileusz - stwierdziła Anita Baranowska-Koch.
 
Karsten Birkholz, Dyrektor Urzędu Gminy Barnim-Oderbruch, jeden z gości honorowych wernisażu, podkreślił, że Władysław Bartoszewski był jednym z najbardziej zaangażowanych w pojednanie między narodami. I jest wzorem także dla Niemców. Moralnym drogowskazem.
 
- Dzięki Niemu jesteśmy połączeni również wartościami - stwierdził.
 
Kurator wystawy, dr Marcin Barcz, podkreślił, że w Szczecinie odbywa się pierwsze polskie uroczyste otwarcie wystawy. Wyjaśnił, że ekspozycja została przygotowana krótko po śmierci Władysława Bartoszewskiego w 2015 i była prezentowana w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. A później trafiła do magazynów. W 2018 r. pojawił się pomysł, by zaprezentować ją w Niemczech, gdzie spotkała się bardzo życzliwym przyjęciem, m.in. środowisk polonijnych.
 
Pomysłodawcami i organizatorami wystawy są Bartoszewski-Initiative (Inicjatywa im. Bartoszewskiego), Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, Towarzystwo Niemiecko-Polskie w Berlinie
 
Władysław Bartoszewski - żołnierz Armii Krajowej i więzień Auschwitz, kronikarz zbrodni wojennych… jako jeden z pierwszych, już w latach 60, zaangażował się w proces polsko-niemieckiego pojednania. Przez komunistyczne władze PRL i NRD był uznawany za wroga. Swoją wiedzą i odwagą wspierał działania opozycji, a po 1989 roku rozpoczął służbę dyplomatyczną dla wolnej Polski. Dwukrotnie pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych, był ambasadorem RP w Austrii, przewodniczył radzie Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, przez 14 lat był przewodniczącym Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. W 1995 roku podczas uroczystej sesji Bundestagu i Bundesratu w Bonn z okazji 50 rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej jako jedyny zagraniczny mówca wystąpił z ponad godzinnym przemówieniem. Popierał zjednoczenie Niemiec i budowę europejskiej wspólnoty, rozumiejąc, że zacieśnianie więzi gospodarczych i społecznych jest korzystne dla Polski.
Władysław Bartoszewski był również cenionym wykładowcą i publicystą. Napisał kilkadziesiąt książek i około półtora tysiąca artykułów. Wycinki prasowe, fragmenty korespondencji, kopie dokumentów historycznych, pisma okolicznościowe - stanowią bardzo ciekawą część ekspozycji prezentowanej na Zamku. Efektowną częścią wystawy są fotografie i fragmenty życiorysu.
 
Wystawa „Władysław Bartoszewski 1922 - 2015. Pod prąd. Pamięć. Pojednanie.” będzie prezentowana na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie (skrzydło wschodnie) do 3 marca 2022 r (codziennie w godz. 10-18). Wstęp wolny.
 
Przed pandemią wystawa poświęcona Władysławowi Bartoszewskiemu odwiedziła m.in. Berlin, Magdeburg, Hamburg (2018), Dreźno, Görlitz, Sankt Augustin, Düsseldorf, Oberhausen, Homburg (Saar), Darmstadt (2019), Torgau i Pasewalk (2020)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Karol 18.02.2022 13:56
Mało to innych ***?! Dlaczego akurat ten?

Kasi 16.02.2022 19:10
No tak, most poniemiecki i slugus pofaszystowski *** *** ***

??? 16.02.2022 20:18
sługus faszystowski - ty tak o Ziobrze?

Dobra rada. 17.02.2022 13:40
Twó most ..j na Ukrainie został... jak ci nie pasuje to tam twoje miejsce ..

margot 16.02.2022 18:34
to bedzie wstyd dla powiatu..

88 16.02.2022 17:16
Rozumiem gdyby to Polacy zbudowali ten most, to mogą sobie obierać patrona jakiego chcą, ale to most poniemiecki, więc Bartoszewski jako patron tu nie pasuje. No chyba ,żeby to oni wystąpili z taką incjatywą.

ojej 16.02.2022 18:40
Jełopie - ty prawie 80 lat od wojny wciąż żyjesz "za Bugiem"? Czyli w wiosce twoich przodków Ukraińcy czy Litwini powinni pisać do ciebie podanie o nazwę ulicy, czy wyremontowanej szkoły?

Andzia 16.02.2022 13:49
A co ma Bartoszko do Gryfina?

Michał 16.02.2022 19:59
Jeżeli Gryfino jest polskie to ma,. ale to trzeba znać trochę historię.

Józef Bartosiewicz 16.02.2022 10:12
A ja myslalem ze patronem zostanie Kazimierz Bartosiewicz

fddf 16.02.2022 10:04
Tylko nie on... Jest tylu wybitnych polaków, qkurat ktoś wpadł na pomysł W.B. Bez komentarza ale nie powinno się go w ogóle wspominać.

Aras 16.02.2022 11:30
Pewnie można by nazwać imionami braci z jednej strony Jarka z drugiej Lecha a tu taka kompromitacja

i byłoby jasne 16.02.2022 11:32
Jarkacza proponuję.

rog 16.02.2022 09:59
Którego mostu.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama