Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 14:48
Reklama
Reklama
Reklama

Bez przełomu w rozmowach z kontrolerami. Majówka bez samolotów?

Nie ma porozumienia pomiędzy kontrolerami lotniczymi a zatrudniającą ich państwową agencją. Czy to oznacza, że 1 maja nie będzie można wylecieć na majówkę?
Bez przełomu w rozmowach z kontrolerami. Majówka bez samolotów?

Autor: iStock

Osoby pracujące na wieżach kontroli lotów nie są zatrudniane przez porty lotnicze To pracownicy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Przez nią wyszkoleni i opłacani. Nie jest łatwo zostać kontrolerem. Nie wymaga się specjalnego wykształcenia, ale kluczowa jest znajomość języka angielskiego plus predyspozycje mentalne. Dlatego tacy ludzie zarabiają dobrze.

I właśnie m.in. o pieniądze chodzi w konflikcie pomiędzy PAŻP a kontrolerami. Ale nie tylko, bo pracownicy mają 24 postulaty.

"Kluczem jest odbudowanie instytucji z wysoką kulturą bezpieczeństwa zarówno dla pracujących w niej, jak i tych, dla których ta instytucja pracuje" – napisali kontrolerzy w wydanym oświadczeniu i dodają, że kluczową sprawą jest bezpieczeństwo.

Te postulaty to m.in.

  • warunki pracy określone m.in. w ustawie o PAŻP, jak również w rozporządzeniach unijnych,

  • przejrzysta siatka płac, obiektywne i adekwatne do odpowiedzialności zasady wynagradzania,

  • wycofanie niezgodnych z polskim prawem zarządzeń byłego p.o. prezesa,

  • przywrócenie do pracy niesłusznie zwolnionych kontrolerów,

  • Pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich, których działania lub zaniechania doprowadziły do obecnego kryzysu bezpieczeństwa,

  • Przywrócenie etosu pracy – przyjęcie kodeksu etyki, który będzie chronił sygnalistów i skutecznie zapobiegał mobbingowi.

Problem z tym, że gdy nie będzie porozumienia, to z pracy odejdzie 180 z ponad 200 kontrolerów.

Jakie problemy?

„Jeśli nie uda się znaleźć rozwiązania, będzie to miało bardzo negatywne konsekwencje dla europejskiej sieci lotniczej. Od 1 maja ULC (Urząd Lotnictwa Cywilnego – red.) wdroży program odwoływania lotów, aby znacznie ograniczyć liczbę lotów do i z polskiej przestrzeni powietrznej. Zostanie to dokonane przy wsparciu menedżera sieci Eurocontrol i z uwzględnieniem liczby dostępnych kontrolerów ruchu lotniczego oraz planowanych lotów. Ponadto około 300 lotów, które obecnie przelatują nad polską przestrzenią powietrzną, będzie musiało zostać przekierowanych” cytuje stanowisko europejskiej agencji Eurocontrol serwis money.pl, zaznaczając, że dziennie może być przekierowanych nawet 1000 lotów.

W piątek nie udało się dojść do porozumienia (stan na godzinę 14.30), ale już było wiadomo, że Eurocontrol nie wszczął tego dnia – jak zapowiadał – specjalnej procedury „kasowania połączeń”.

„Wspólnie z Eurocontrol ustalono, że pomimo zmniejszonej obsady kontrolerów ruchu lotniczego od 1 maja br. loty z polskich lotnisk regionalnych oraz loty nad Polską powinny odbywać się bez gwałtownych zakłóceń. Większe nieregularności lotów spodziewane są na lotniskach w Warszawie i Modlinie” podał polski ULC.

I zapewnił, że bez względu na to, jak mocno zostanie ograniczony ruch lotniczy, to wszystkie operacje mają się odbywać z zachowaniem standardów bezpieczeństwa.

Aktualizacja:

 

Po godzinie 15.00 Eurocontrol podał: "Od 1 maja Urząd Lotnictwa Cywilnego wdroży program odwoływania lotów, aby znacząco zmniejszyć liczbę lotów do i z polskiej przestrzeni powietrznej".
 
Nie wiadomo jednak, jak dokładnie ta operacja ma zostać przeprowadzona. Wiadomo za to, że operacje na warszawskich lotniskach mają się odbywać w określonych godzinach. Lotnicza agencja ocenia, że wystarczy obsługi do zabezpieczenia 170 lotów w godzinach od 9.30 do 17.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pisior 25.04.2022 07:02
Winien Putin

Janek 23.04.2022 19:11
Chciałbym zarabiać więcej niz premier rządu. Kto dzisiaj zarabia 45 tys złotych? A oni tak. Wstyd, liczy się kasa kasa kasa dla nich.

działki i te sprawy 24.04.2022 08:21
To musisz sie zgłosić do tercetu, oni mają sposoby...

Taka logika 23.04.2022 08:21
Rząd stać ich na 2 mld rocznie na rządową propagandę w TVP, na 60 proc. podwyżki dla siebie, na milionowe premie, na pen CPK po kilkadziesiąt tysięcy złotych, na zatrudnianie znajomych i rodzin w Spółkach, nie stać ich na pensje dla kontrolerów lotów. ? Szkolenie kontrolera to ogromne pieniądze...Znajdą pracę za większe pieniądze gdzie indziej ..A my będziemy Niemcom płacić za wyloty z Berlina ..

ryba 23.04.2022 11:29
i do tego jeszcze kombinują jak określ polaków lub wcisnąć im kit. Na początku też nie potrafiłem zrozumieć , dlaczego kasa z KPO nie wpłynie, ale po tej akcji z respiratorami wcale się nie dziwię. Bo jaką ktokolwiek z innego kraju ma gwarancję, że jak ktoś z rządu cię okradnie albo tak jak u ruskich znacjonalizuje/ inna definicja kradzieży/ to Sąd podejdzie do tego uczciwie? Z Ziobrą i Kowalskim- na 100% nie!!!!

Horałka 22.04.2022 22:50
W kamasze kontrolerów

kabaret 22.04.2022 20:19
Nasza władza to kpina. Horała za pilnowanie pola gdzie planują budowę CPK bierze co miesiąc kilkadziesiąt tysięcy złotych - za nic, a frajerzy obniżają pensje kontrolerom ruchu lotniczego, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo samolotów i pasażerów. Polską rządzą chciwe geniusze z miejscem na mózg

Pozostawią nam zgliszcza 23.04.2022 09:02
Morawiecki w zadłużaniu kraju przebił Gierka, tylko, że ponoć Gierek miał dobre intencje, a Morawiecki? Zadłużenie Polski jest największe w ponad 1000 letniej historii. Oficjalne zadłużenie kontrolowane przez parlament to jedno, ale Morawiecki, sterowany przez Kaczyńskiego, w lawinowym tempie zadłuża Polskę poza budżetem, czyli poza kontrolą..

ryba 23.04.2022 11:30
pytanie jest inne- kto steruje nimi??? Tu poszukajcie odpowiedzi

11111 25.04.2022 07:06
Putin

nieJa 23.04.2022 13:00
nie czarujmy się .Zadłużenie Gierka jest ułamkiem tego co teraz .Zostawił gospodarkę w takim stanie ,że post solidarnościowcy mieli co przez 30 lat co sprzedawać .Taka jest prawda.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama