Cała grupa zabawiła się w „zgaduj zgadulę” zaproponowaną przez nauczyciela historii. Pan Jacek pytał kto wie lub domyśla się, do czego ten lub tamten przedmiot służył. Z odpowiedziami różnie bywało. No bo skąd młodzi ludzie mają wiedzieć, że niby słoik z „kręciołkiem” w środku i drewniane pojemniki z dziwnym drągiem w środku służyły do domowego wyrobu masła?
Czas pędzący zmienia świat. To, co dla nas dziś jest normalne, dla mijających pokoleń było nieznane. Wiele przedmiotów w izbie tradycji budziło zainteresowanie zwiedzających, m.in. stuletnia czara z herbem Gryfina, pożółkłe ze starości dokumenty, foremki, w których prababcie piekły wielkanocne baby…
Każdy przedmiot znajdujący się w izbie to kawałek historii. Dziś przedmiot wydający się dziwny, śmieszny, toporny służył człowiekowi.
Izba tradycji to „oczko w głowie” pani Kasi. Prosiła, szukała, a każdy zdobyty przedmiot był „skarbem”.
Za kilkanaście tygodni uczniowie opuszczą swoją szkołę i ruszą w świat. Czy coś z tego, co widzieli, postanie w ich pamięci? Taką nadzieję mają nauczyciel historii i Katarzyna Figas.
TWS

![Do czego to służyło? Maturzyści w gryfińskiej izbie tradycji [FOTO] Do czego to służyło? Maturzyści w gryfińskiej izbie tradycji [FOTO]](https://static2.igryfino.pl/data/articles/xl-do-czego-to-sluzylo-maturzysci-w-gryfinskiej-izbie-tradycji-foto-1674431444-full.jpg)


















Napisz komentarz
Komentarze