Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 15:44
Reklama

To cacko daje Natalii niezależność i przyniosło mistrzostwo

Natalia Pindera jest obecnie licencjonowanym zawodnikiem Polskiego Związku Kolarskiego. Przygotowuje się do jesiennego startu w Mistrzostwach Świata UCI Gravel World w Veneto, we Włoszech. W zeszłorocznych, pierwszych w historii, gravelowych Mistrzostwa Świata była czwarta. W tym roku deklaruje powalczyć o więcej.
To cacko daje Natalii niezależność i przyniosło mistrzostwo
Natalia Pindera i jej model kaius 01, szutrowy rower wyścigowy szwajcarskiej marki BMC, sezon 2023, karbon, na osprzęcie SRAM FORCE AXS, waga 8,1 kg

Autor: ZUT/Aurelia Kołodziej

Grawel to rower o uniwersalnym zastosowaniu, który został zaprojektowany w celu jazdy zarówno po szosie, jak i po trudniejszych nawierzchniach, takich jak leśne drogi czy szutrowe trakty. Jest to doskonała opcja dla osób, które cenią różnorodność krajobrazu i chcą uciec od monotonii asfaltowych ścieżek rowerowych.

Rower grawelowy cechuje się szerokimi i bardziej terenowymi oponami o rozmiarach od 35 do 50 mm. Dzięki nim, można swobodnie poruszać się zarówno po szutrze, jak i po drogach gruntowych, bez konieczności dostosowywania tempa jazdy. Jest to doskonałe rozwiązanie dla osób, które chcą odkrywać nowe trasy bez wcześniejszego planowania pod kątem jakości czy rodzaju dróg.

Dla amatorów kolarstwa i weekendowych aktywności, jazda grawelowa to przede wszystkim eksploracja terenu i nieograniczone możliwości odkrywania nowych szlaków. Jest to idealna opcja dla tych, którzy czerpią przyjemność z różnorodności krajobrazu i chcą doświadczyć nowych przygód rowerowych.

Jednak dla zawodowych kolarzy spojrzenie na rower grawelowy może być nieco inne. Mistrzyni Polski w kolarstwie grawelowym, Natalia Pindera, podkreśla, że jej droga do podium była pełna wyzwań. Początkowo w jej kolarstwie dominowały rekreacyjne przejażdżki na rowerze crossowym, następnie sukcesy w wyścigach MTB oraz na szosie.

Ciekawość i chęć odkrywania nowych możliwości doprowadziła Natalię do kolarstwa grawelowego. Jej pierwszym maratonem była udział w maratonie MTB dookoła jeziora Miedwie, który odbył się za namową Elżbiety Stempinśkiej z wydziału technologii i inżynierii chemicznej. Po tym wydarzeniu Natalia kontynuowała swoją przygodę z grawelem, zdobywając kolejne wyzwania i odnosząc sukcesy w różnych zawodach.

Aktualnie Natalia jest licencjonowaną zawodniczką Polskiego Związku Kolarskiego, co umożliwia jej startowanie w zawodach zarówno w kraju, jak i za granicą. Jednym z najważniejszych wydarzeń w jej kalendarzu sportowym jest udział w Mistrzostwach Świata UCI Gravel World we włoskim Veneto. W zeszłorocznych mistrzostwach Natalia zajęła czwarte miejsce i teraz, pełna motywacji, stara się bronić swego tytułu mistrzyni Polski.

Aby utrzymać się w czołówce zawodów, Natalia trenuje intensywnie - codziennie spędza 2 godziny na rowerze, ćwicząc bez względu na warunki atmosferyczne. Ważne jest dla niej, aby dobrze przygotować się na każdą pogodę, ponieważ regulaminy UCI wyraźnie mówią o tym, że zawody odbędą się niezależnie od aury.

Rower grawelowy daje Natalii niezależność. Jest to nie tylko świetny rower do ścigania, ale również idealne rozwiązanie dla rowerowych wypraw. Dzięki kształtowi ramy i kierownicy, można łatwo zamontować sakwy, koszyki czy schowki na ekwipunek niezbędny podczas długich podróży. Ponadto, grawel umożliwia bardziej wyprostowaną pozycję ciała, co przekłada się na większy komfort podczas długich dystansów.

Natalia, oprócz swojej pasji do kolarstwa grawelowego, pracuje również na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie, gdzie kieruje działem projektów naukowych. Jednak mimo pełnego kalendarza, nieustannie zdobywa nowe doświadczenia na rowerze i nie planuje zwalniania tempa.

Natalia Pindera jest świetnym przykładem, że kolarstwo grawelowe to nie tylko rekreacyjna forma aktywności, ale również ambitna dyscyplina sportowa, która wymaga zaangażowania, treningu i odwagi. Dzięki nieograniczonym możliwościom roweru grawelowego, każdy może znaleźć w nim nowe wyzwania i odkryć piękno różnorodnych tras rowerowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
radsZ 13.08.2023 21:37
Mam od kilku lat rekreacyjnego Gravela Endurance Cannondale . Generalnie oprócz baranka, to zwyczajny cross z widelcem karbonowym zamiast amortyzacji. Fajny rower jednak zdecydowanie za drogi. Kupiłem go tylko dlatego że w mojej okolicy jest dużo "bezdroży". Gdybym mieszkał w mieście na pewno wybrał bym tradycyjną szosę. Lepiej przed kupnem wsiąść na taki rower i przejechać się , jeśli ktoś nie jeździł nigdy na szosie, bo może się okazać że zwykły cross będzie lepszym i tańszym wyborem. Trzeba uważać na przełajówki z prostą ramą bo to na pewno nie ma nic wspólnego z normalnym jeżdżeniem. Ja kupowałem na prawobrzeżu, bardzo spoko sprzedawca więc mogłem walnąć kilka rundek wokoło osiedla zanim się zdecydowałem.

A. Żmijewski 03.08.2023 19:47
Może i fajne cacko ale na żuczka pyr pyr pyr to bym się z nią nie zamienił

życzenie 03.08.2023 20:33
Jesteś chory Łajdasiu stalkerze - obyś się swoją nienawiścią udławił...

Artur 27.07.2023 09:11
Lubię szybkie dziewczyny.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama