Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 16:31
Reklama
Reklama

Coraz starsi przychodzą na zakupy. Handlowcy mają problem w sklepie

Zmiana pokoleniowa wymusza na sklepach sporo zmian. Sklepom zostało mało czasu, a wyzwania dla branży są duże. Seniorzy wymuszą na rynku nowe trendy.
  • Źródło: MondayNews Polska
Coraz starsi przychodzą na zakupy. Handlowcy mają problem w sklepie
W biedronce zawsze jest pełno roboty. Czy klienci, w tym seniorzy, mogą czuć się zadowoleni?

Autor: igryfino

Polskie społeczeństwo jest jednym z najszybciej starzejących się w UE. To wkrótce wymusi na branży retailowej odpowiednie zmiany. Jak przekonują eksperci, to będzie stopniowy proces i nie należy spodziewać się większej rewolucji w tym zakresie. Jednak już teraz trzeba się do tego przygotować. Mówi się, że na transformacji zyskają sieci, które postawią na marki własne. Z kolei część obrotu mogą stracić firmy handlowe i producenckie nastawione głównie na młodszego odbiorcę. Nie można też wykluczyć zmian związanych z opakowaniami czy napisami na nich, a także szerokością alejek w sklepach. Dzisiejsi 60-latkowie i 70-latkowie wkrótce będą też sprawniej korzystać z nowych technologii, co zasadniczo da im dostęp do lepszych ofert i cen. Tak, według znawców tematu, ma wyglądać handel w niedalekiej przyszłości.
Zmiany w handlu będą, ale stopniowe
Polskie społeczeństwo jest jednym z najszybciej starzejących się w UE. Przyrost naturalny też raczej jest u nas na dość niskim poziomie. Dlatego szeroko pojęty handel czeka transformacja. W ciągu 10-15 lat zacznie się zmieniać zapotrzebowanie na różnego rodzaju produkty, o czym przekonuje dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy BLIX, ekspert rynku retailowego. I dodaje, że związane jest to w główniej mierze z wiekiem konsumentów. Coraz mniej będzie tych młodszych, a coraz więcej – seniorów. To wymusi na branży retailowej różnego rodzaju nowe impulsy.  
Zmiany wymuszone przez proces starzenia się społeczeństwa nastąpią stopniowo. Nie należy spodziewać się jakiejś wielkiej rewolucji w tym zakresie. Na pewno będzie to wpływało na zróżnicowanie popytu. Część starszych ludzi jest w lepszej sytuacji majątkowej niż młode osoby, ale środki, które wnoszą na rynek, są raczej mniejsze. I to jest hamulec dla wzrostu popytu. Gospodarka jest na długie lata jeszcze ustawiona pod PKB, wyrastając bardziej z konsumpcji niż z inwestycji – komentuje sytuację dr Andrzej Maria Faliński, były wieloletni dyrektor generalny POHID-u.
Z kolei dr Łuczak zwraca uwagę na koszyki zakupowe różnych grup wiekowych. W ocenie eksperta, odwołującego się do badań UCE RESEARCH, młodzi ludzie wydają na miesięczne zakupy średnio ok. 15-20% więcej niż starsze osoby. Jednocześnie sięgają po ok. 10-15% mniej produktów. To oznacza, że wybierają droższy asortyment. Natomiast seniorzy wydają relatywnie mniej, ale częściej wybierają towary z niższej półki cenowej. Ponadto chętnie korzystają z promocji. Czasem nawet 80% koszyka składa się z produktów kupionych w ten sposób. Natomiast u młodych ludzi jest to średnio ok. 10-20%. 
– Seniorzy mają swoje nawyki zakupowe, wykształcone przez ostatnich 20-30 lat. Do tego dochodzą kwestie związane ze stanem zdrowia, trwającymi kuracjami czy przeżywanymi chorobami. W branży spożywczej będzie to podtrzymywało popyt m.in. na warzywa czy lekkie białka. Z pewnością rynek zweryfikuje tłuszcze pod względem proporcji w ofercie, ale nie tylko – dodaje dr Faliński. 
Transformacja powinna już się zacząć
Nie brakuje opinii, że na zapowiadanej transformacji zyskają sieci handlowe, które najbardziej postawią na marki własne. Można je oferować w dużo lepszych cenach niż pozostały asortyment. A takich produktów będą szukać najczęściej osoby starsze. Oczywiście, wiele też zależy od tego, jak wyroby zostaną dostosowane do potrzeb tej grupy odbiorców. W wielu przypadkach nie powinno być z tym większego problemu. Ale trzeba będzie to zrobić odpowiednio wcześnie, żeby przyzwyczaić do tego konsumentów.
Marki odzieżowe nakierowane na młodego klienta pozostaną na rynku, ale z pewnością stracą sporą część obrotów. Już teraz powinny pomyśleć o rozszerzeniu swoich kolekcji o starszego odbiorcę. Tak wyraźna zmiana może się wydarzyć już za 10 lat. Najłatwiej o to będzie dużym międzynarodowym sieciom. One mają najlepsze zdolności organizacyjne, ale też odpowiednie zaplecze finansowe, aby unieść przyszłe inwestycje. Z kolei mniejsi producenci powinni pomyśleć o kaskadowych zmianach, tj. co 2-3 lata działać w tym kierunku, żeby nie przespać odpowiedniego momentu. Ponadto, kosztu jednorazowej transformacji mogliby nie udźwignąć – analizuje główny ekonomista Grupy BLIX. 
Mówi się też, że mogą zmienić się opakowania w sklepach na mniejsze. Jednocześnie rodzi się pytanie o wielkość napisów na nich, bo przecież seniorzy mają większe problemy ze wzrokiem niż młodsi konsumenci. Jak zaznacza dr Łuczak, producentom z reguły zależy na tym, aby pewne informacje były ukryte bądź mniej czytelne. I tak jest z różnych powodów. Dlatego modyfikacje w tym zakresie raczej nie nastąpią szybko. Ekspert stwierdza, że w placówkach handlowych trzeba będzie poszerzyć alejki. W dyskontach, hiper¬marketach i supermarketach to nie powinno być trudnością, ale w sieciach convenience mogą pojawić się spore problemy. Już teraz jest tam wąsko, co nawet przeszkadza obecnie młodym konsumentom. 
Jeżeli już dojdzie do zmian szerokości alejek, to nastąpi w placówkach wielkopowierzchniowych. Senior musi się tam trochę nachodzić, zanim znajdzie dany towar. Jest też większy asortyment, a to często rodzi wybory między tym, co faktycznie jest potrzebne, a tym, co się podoba w danej chwili. Moim zdaniem, proces starzenia się społeczeństwa podtrzyma popularność mniejszych i średniej wielkości sklepów – stwierdza były dyrektor POHID-u.
Gra o klienta będzie dużo ostrzejsza
Rodzą się też pytania o przyszłość gazetek promocyjnych. Jak podkreśla dr Łuczak, to wartościowe źródło informacji o ofercie sklepu dla ponad 90% respondentów w kategorii wiekowej 65-74 lata. Tak wynika z badania przeprowadzonego dla Grupy BLIX w I kwartale 2023 roku. Według tego sondażu, ponad 82% osób z ww. kategorii wiekowej przegląda gazetki promocyjne co najmniej raz w tygodniu, głównie te papierowe, ale i to powoli się zmienia w tej grupie. 
Nie należy się przyzwyczajać do tego, że tradycyjne gazetki są lubiane przez starszych ludzi. Dzisiaj tak jest, ale wkrótce np. pokolenie 60-latków czy 70-latków będzie sprawniej korzystało z nowoczesnych rozwiązań. Będzie tak robiło głównie z powodu lepszych okazji. Moim zdaniem, utrzyma się taki dualizm papierowo-elektroniczny, ale mogą też pojawić się nowe platformy komunikacyjne – przewiduje dr Faliński
Natomiast dr Łuczak uważa, że shopperzy coraz rzadziej i mniej chętnie zostają klientami na całe życie. To również dotyczy seniorów. W opinii eksperta, programy lojalnościowe i korzystne oferty specjalne mogą sprawić, że konsument wybierze daną sieć handlową i wróci do niej na kolejne zakupy. Ale jeśli potrzebne produkty będą dostępne w korzystniejszych cenach w innym sklepie, to prawdopodobnie tam zostaną zakupione. W takiej sytuacji klient odłoży sentyment i sympatię do sieci na bok. I jak dodaje ekspert, tak się dzieje coraz częściej na rynku, a może być z tym jeszcze gorzej. Mówiąc wprost, zacznie się też ostrzejsza walka o uwagę klientów.
Do handlu wchodzi nowoczesność, następuje m.in. digitalizacja procesu zakupu czy przepływu informacji. Jednak to wszystko będzie musiało być dublowane przez bardziej tradycyjne rozwiązania. Starszy człowiek nie jest w stanie nadążyć za postępem cyfrowym i organizacyjnym czy za zmianami języka używanego w procesie przygotowania i realizacji sprzedaży. To zmodyfikuje rynek, a z tym będą też związane dodatkowe koszty. Problem ten dotyczy nie tylko Polski, ale również innych państw w Europie. Tylko nasze społeczeństwo dość szybko się starzeje i my z tym problemem możemy wcześniej się zderzyć – podsumowuje były wieloletni dyrektor generalny POHID-u.
/ Ww. materiał  jest udostępniony na zasadzie nieodpłatnej licencji. Wrzesień 2023 r.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 06.09.2023 06:15
Młodych nie ma i nie będzie. Dlatego szeroki wybór ogrodowych pomidorów ze szklarni oferowany jest praktycznie tylko seniorom pyr pyr pyr

przecież 05.09.2023 17:47
Na kasie młodziaki tez nie siedzą.

przecież 05.09.2023 17:47
Na kasie młodziaki tez nie siedzą.

i
ja 05.09.2023 15:48
Tak jest.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kasa misiu kasaTreść komentarza: 120 tysięcy dla Zenka? Polsat chyba kompletnie odleciał! Na tle Stinga to jest żart, ale wciąż to jest olbrzymia kwota za kilkanaście minut śpiewania do playbacku. Widać, że Polsat stawia na masowego, najmniej wymagającego widza i tanie rozrywki. Szkoda, bo mieli tam Beata Kozidrak i Edytę Górniak, a na billboardach i tak będzie Zenek.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:25Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: gośćTreść komentarza: Trzeba było dostawić jeszcze kilka rzędów krzeseł bliżej sceny. Niepotrzebna dziura.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:17Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: bankowiecTreść komentarza: Absolutnie tak! Czesi, Węgrzy, Ukraińcy – wszyscy mają swoje znaki. Polska, jako lider regionu, po prostu musi mieć symbol. Znak graficzny to podstawa identyfikacji wizualnej waluty. Ktoś, kto uważa, że to jest niepotrzebne, nie rozumie znaczenia brandingu w dzisiejszym świecie. Jestem za szybką implementacją.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:09Źródło komentarza: Ciekawostka: Złotówka ma mieć nowe oznaczenie. Niczym dolarAutor komentarza: A. ŻmijewskiTreść komentarza: Zasadniczo to stacje benzynowe czy apteki pyr pyr nie powinny mieć ustawowej możliwości sprzedawania alkoholu czy papierosów, peawda pyr pyr? No tak na logikę pyr pyrData dodania komentarza: 14.12.2025, 15:08Źródło komentarza: Alkohol na stacjach paliw ma być ukryty. Zakaz sprzedaży nie rozwiąże problemu pijanych kierowców
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama