Od stycznia br. w Gminie Gryfino za śmieci płaci się od osoby, co jest chyba oczywiste… Napisałem „chyba”, bo według poprzedniej regulacji od osoby płacili ci, którzy mieszkali w „domkach”, a mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej płacili od powierzchni mieszkania. Było to głupie, bo przecież nie metry kwadratowe produkują śmieci. Ta wysoce nieracjonalna tzw. uchwała śmieciowa obowiązywała przez dwa lata (2021-2022), pomimo tego, że podczas jej uchwalania – gdy była mocno krytykowana przez część radnych, w tym przeze mnie – burmistrz publicznie złożył deklarację, że na bieżąco będzie dokonywał oceny jej funkcjonowania i w przypadku ujawnienia problemów, będzie ona modyfikowana. A już dane za pierwsze półrocze jej obowiązywania informowały, że deficyt będzie bardzo duży. Dodatkowo wiele osób mówiło o nierównym traktowaniu mieszkańców. Czy tych alarmujących sygnałów burmistrz i jego zastępcy nie dostrzegali?
Nie robił tego, do czego publicznie się zobowiązał!
Okazało się, że Mieczysław Sawaryn nie tylko nie monitorował funkcjonowania złej uchwały, ale robił wręcz wszystko, by w sądach nie potwierdziło się, że przygotował bubel prawny. Ostatecznie po przeszło dwuletniej batalii sądowej Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, że uchwała częściowo naruszała prawo. Niezgodny z ustawą okazał się zapis, na podstawie którego ci, którzy mieszkali samotnie w „blokach” i zużywali do 4m3 wody mogli płacić od osoby. Burmistrz twierdził, że to była „ulga” – mieszkańcy, że to był „warunek” i „dyskryminacja”. W rezultacie prawomocnego wyroku NSA z 16.02.2023r. uchwała pozbawiona nielegalnego zapisu nie jest tożsama z uchwałą, która obowiązywała w latach 2021-2022. Czy można więc obciążyć mieszkańców z mocą wsteczną skutkami uchwały, która wcześniej nie obowiązywała? Dla „przeciętnego Kowalskiego” oczywistym jest, że prawo nie działa wstecz, a co robi burmistrz Sawaryn?
Burmistrz jednak chyba tego nie rozumie, albo w coś gra… ale w co?
M. Sawaryn rozesłał do zarządców spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot pismo, zaproszenie na spotkanie, podczas którego przedstawił niezgodny ze stanem faktycznym opis sytuacji i „zobowiązał” / zachęcał do składania korekt „deklaracji śmieciowych” za lata 2021 i 2022. Jako „dobry wujek” zobowiązał się do indywidualnego rozpatrywania każdej sprawy… w tym rozkładnia na raty zobowiązań!
I to jest właśnie robienie bałaganu!
Po co robił to spotkanie? Dlaczego nie dopuścił dyskusji? Komu to ma służyć?
Jeżeli M. Sawaryn uznaje swoje argumenty za słuszne, to dlaczego nie wydał decyzji administracyjnej?
Zgodnie z artykułem 107 Kodeksu Postępowania Administracyjnego taka decyzja zawiera m.in.: oznaczenie organu administracji publicznej i stron, datę wydania, podanie podstawy prawnej, rozstrzygnięcie, uzasadnienie faktyczne i prawne, pouczenie o trybie odwoławczym i dopuszczalności sprzeciwu od decyzji lub skargi do sądu, podpis z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego pracownika organu upoważnionego do wydania decyzji.
Ważną informację zawiera § 3. przytoczonego art. KPA: „Uzasadnienie faktyczne decyzji powinno w szczególności zawierać wskazanie faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, zaś uzasadnienie prawne – wyjaśnienie podstawy prawnej decyzji, z przytoczeniem przepisów prawa.”
Burmistrz nie wydał takiej decyzji, tworzy bałagan!
I co się stało, co się dzieje, i co się w konsekwencji „stać powinno”?
1. Niektórzy złożyli korekty i zapłacili.
2. Niektórzy (w tym zarządcy spółdzielni mieszkaniowych) wprost zapowiedzieli, że nie złożą takich korekt i nie zapłacą – czekają na ruch burmistrza tj. decyzję administracyjną w tej sprawie.
3. Pewnie burmistrz „będzie musiał” (skoro tak uważa) wydać decyzję administracyjną.
4. Zapewne po otrzymaniu takich decyzji część zapłaci, a część je zaskarży np. do Samorządowego Kolegium Odwoławczego lub Sądu Administracyjnego.
5. Sprawy pewnie będą toczyć się długo – kto zapłaci za stronę reprezentowaną przez burmistrza? Oczywiste, że to podatnik będzie płacił, czyli na te procesy złożą się wszyscy mieszkańcy!
6. Zakładam – na podstawie wielu faktów i argumentów – że Gmina Gryfino będzie sprawy przegrywała, ale ostateczne ich rozwiązanie zapewne – znów zakładam – publicznie ogłosi nowy burmistrz.
Ważne:
13 października br. w Urzędzie odbyło się posiedzenie Komisji Skarg Wniosków i Petycji. Rozpatrywana była skarga podpisana przez 19 mieszkańców Wspólnoty Mieszkaniowej z ul. Grunwaldzkiej odnośnie do działań związanych z opłatami za odpady komunalne za dwa lata wstecz dla jednoosobowych gospodarstw domowych.
W tym dniu w urzędzie nie był obecny ani burmistrz, ani żaden jego zastępca!
Przewodniczący Komisji Budżetu, Finansów, Rolnictwa i Aktywności Gospodarczej
Członek Komisji Skarg Wniosków i Petycji
Marek Sanecki
tel.509 949 777
e-mail: [email protected]









Napisz komentarz
Komentarze