Na szczęście starsza pani okazała się bardzo dociekliwa. Zasypała pytaniami nieznajomą kobietę. Ta zaczęła opowiadać, że nazywa się Barbara Sienkiewicz. Komisja zdrowia, w której pracuje, zbiera się raz na pół roku w przychodni na pierwszym piętrze i analizuje sytuację starszych osób mieszkających w danej gminie. Komisji tej rzekomo przewodniczy Agnieszka Marciniak mieszkająca w centrum miasteczka, ale kobieta nie jest upoważniona do zdradzania dokładnego adresu przewodniczącej.
Namawiała panią Irenę, żeby szybko zdecydowała się na skorzystanie z tej niecodziennej okazji, gdyż w przypadku rezygnacji z oferty – ma jeszcze sześć innych osób na swojej liście.
Pani Irena, jako wieloletnia mieszkanka Cedyni, nabierała coraz większych podejrzeń. Kiedy zapowiedziała, że wszystko sprawdzi kontaktując się z przychodnią, nieznajoma szybko opuściła posesję.
Pani Irena zatelefonowała do przychodni zdrowia i opowiedziała o zdarzeniu.
-To znowu oszustka! Apeluję do starszych osób aby były czujne i nie dały się nabrać na oferty takich domokrążców – przestrzega pielęgniarka Donata Bakalarczyk z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Hipokrates w Cedyni.
Zawiadomiona policja od razu rozpoczęła poszukiwanie oszustki.
Nie jest to pierwsze tego typu zdarzenie. Rok temu starsze osoby z gm. Cedynia nachodzone były przez brunetkę i blondynkę.
Oszustka odwiedzająca panią Irenę wygląda na 40 lat, ma jasne, średniej długości włosy, jest dość wysoka.








Napisz komentarz
Komentarze