Wielu samorządowców w naszym powiecie po przegranych wyborach poszło na zwolnienia lekarskie. Większość z nich zaniemogła wówczas, kiedy miała przekazać funkcję następcy. Niektórym niedyspozycja przedłużyła się na kilka miesięcy i przebywali na zwolnieniach, za które płacił Zakład Ubezpieczeń Społecznych, czyli my wszyscy podatnicy.
Kilkumiesięczne wypłaty z tytułu niezdolności do pracy ZUS musiał wypłacać byłemu burmistrzowi Cedyni. Na zwolnienia udały się też odwołane ze stanowisk skarbnik gminy Gryfino oraz dyrektorka ośrodka kultury w jednej z gmin należących do naszego powiatu. Na chorobowe poszedł były burmistrz Gryfina (który ze względu na stan zdrowia poddał się kuracji).
PS.: Samorządowiec , który spełniając zalecenia lekarza, wrócił kilka dni temu z Wysp Kanaryjskich, ma zwolnienie od psychiatry…







Napisz komentarz
Komentarze