Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 05:49
Reklama
Reklama
Reklama

Dlaczego szkoła utrudnia rodzicom wgląd w klasówki dziecka? To wbrew prawu!

Rodzice domagają się stałego dostępu do ocenionych prac swoich dzieci, bo chcą obserwować, jakie postępy robią. Szkoły i nauczyciele nie zawsze im to ułatwiają.
Dlaczego szkoła utrudnia rodzicom wgląd w klasówki dziecka? To wbrew prawu!
Prawo stoi po stronie rodziców.

Autor: Canva

W niektórych szkołach dostęp do takich dokumentów bywa ograniczany do specjalnych sytuacji, jak zebrania rodzicielskie.

Konflikty o oceny

Nauczyciele często obawiają się – jak podaje Portal dla Edukacji – że udostępnienie prac uczniów może doprowadzić do zakwestionowania przez rodziców ich decyzji w sprawie ocen. Konflikty o oceny stają się szczególnie częste w momencie, gdy rodzice uważają, że nauczyciel był zbyt surowy. 

Tego typu sytuacje generują dodatkowy stres dla nauczycieli, którzy muszą bronić swoich decyzji i tłumaczyć, dlaczego np. jeden błąd pozbawił ucznia cennego punktu i tym samym wyższej oceny. Pedagodzy próbują znaleźć balans między przejrzystością wobec rodziców a ochroną swojej autonomii w procesie oceny.

Prawo stoi po stronie rodziców

Kilka lat temu Ministerstwo Edukacji Narodowej jasno określiło, że nauczyciele są zobowiązani do udostępniania prac pisemnych zarówno uczniom, jak i rodzicom. Ograniczanie tego prawa do wyznaczonych spotkań czy godziny dostępności nauczyciela jest niezgodne z przepisami. 

Rodzice mają więc prawo obejrzeć prace swoich dzieci również poza wyznaczonymi terminami, np. poprzez możliwość ich sfotografowania. Jednak w praktyce często spotykają się z odmową. Jedna z matek na forum internetowym skarżyła się, że nauczycielka syna odmówiła jej tej możliwości, mimo że korzysta z niej od 20 lat w innych szkołach.

Również z wyroku WSA w Opolu z 2022 roku wynika, że sprawdziany i kartkówki stanowią informację publiczną. Oznacza to, że rodzice mają prawo do wglądu w prace, a szkoły powinny udostępniać je nie tylko w czasie zebrań, ale również na inne sposoby. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jola 26.09.2024 16:01
Najlepiej zebrania on-line, spotkania z nauczycielem, kiedy madce pasuje, kłócić się o każdą ocenę dla bombelka, który po latach zostanie " złamany" codziennością. Nauczyciel madkom w zupie nie miesza. Niech madka przypilnuje bombelka, to oceny będą spełniały oczekiwania.

A. Żmijewski 25.09.2024 07:09
Zasadniczo to pyr pyr samo życie jest najlepszym nauczycielem mimo że pyr pyr żadnych ocen nam nie wystawia z dziada pradziada od czterdziestego piątego pyr pyr

pieniactwo "madek" 24.09.2024 22:30
Czyli mam dostęp do informacji publicznej 24 godziny na dobę? Czy tylko jak złożę podanie i otrzymam odpowiedź, że mogę się zapoznać? Są godziny dostępności, każde dziecko ma dostęp i może nawet zrobić zdjęcie pracy. Może nauczyciele mają wyjść z lekcji z innymi dziećmi, żeby "madkom" dać pracę ich "bombelków"? MAM SWOJE LATA - ŻEBY W MOICH SZKOLNYCH LATACH TAKIE PROBLEMY BYŁY? Więcej czasu na takie pieniactwo, niż na rozmowy z dzieckiem...

Klakier 27.09.2024 13:13
Jak to może zrobić zdjęcie pracy? To znaczy, że bachory nie odkładają do jakiegoś kartonika w klasie przed lekcją telefonów?

Jozef 24.09.2024 19:44
Dlaczego nie ma mojego komentarza?

lepiej 24.09.2024 22:42
Najpierw sprawdź gdzie go wpisałeś.

ma gi syter ujoza or dy na to RA HAAH AHA 24.09.2024 12:51
u mnie w szkole tw zanej ha ha aha ha oceny mi wystawiał oficera prowdzącego pająk ha ah ah poznałem pająki i tw hujni też ha ah aha dlatego wiem o czym mówię ha ha ah

DR WITT O *** *** KIT HA AH AH 25.09.2024 09:57
KTO TO MINUSUJE HA HA AH POPYTAJ U APTEKARZA *** HA AH HA PO CO DALEKO SZUKAĆ ANDRZEJ URBAŃSKI WAM POWIE HA HA AH JAK APTEKARZ MI OCENY WYSTAWIAŁ HA HA AH

ocena 24.09.2024 12:09
Z lenistwa albo głupoty, albo jedno i drugie.

sroka 24.09.2024 11:14
UMiG się tym nie przejmuje.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama