Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 19:16
Reklama
Reklama
Reklama

Kocham cię życie

Z inicjatywy prezesa gryfińskiego Stowarzyszenia Jestem i Pomagam Ewy Chludzińskiej-Lewczuk, we współpracy z dyrektorem ZSO Sławomirem Głuszakiem oraz prezesem Klubu Honorowych Dawców Krwi „Kropelka”, działającego przy Elektrowni Dolna Odra Leszkiem Stąsiekiem 19 czerwca zorganizowano spotkanie z grupą młodzieży Liceum Ogólnokształcącego w Gryfinie. Celem było nie tylko zapoznanie, ale także zainteresowanie młodych ludzi z problemami krwiodawstwa. To propagowanie przez Stowarzyszenie rozwijania kreatywności i uczenia się odpowiedzialności za drugiego człowieka.
Kocham cię życie

 – Nie ma nic wspanialszego na świecie, aniżeli podarowanie komuś życia - powiedziała  obecna na piątkowym spotkaniu z młodzieżą Ewa Chludzińska-Lewczuk.  

Ta wypowiedź to największa zachęta do zgłaszania się do punktów dawców szpiku i do punktów krwiodawstwa. O Polakach często mówi się z przekąsem, że co drugi zna się świetnie na medycynie.  Tak naprawdę brak nam jednak podstawowej wiedzy o tym co można, a czego nie.

Krew jest najcenniejszym darem, niestety nie każdy może być dawcą. Przede wszystkim dawca musi być uczciwy w wypełnianiu ankiety. Nie wolno zatajać chorób  m.in. takich jak cukrzyca, choroby zakaźne, nowotworowe. Otyłość również nie służy temu, by zostać dawcą. Wszystkie informacje można uzyskać nie tylko w punktach, stowarzyszeniu, lecz również w internecie. Bycie dawcą szpiku lub krwi nie boli. Nic nie zagraża, zapewniona jest anonimowość. Dawcą  komórek macierzystych  można być wielokrotnie, zwiększając w ten sposób liczbę osób mających nadzieje na uratowanie życia.

W spotkaniu uczestniczyła dr Karolina Zielezińska – hematolog, onkolog ze szpitala przy Unii Lubelskiej w Szczecinie, która odpowiadała na pytania i wyjaśniała wątpliwości. 

 Wolontariuszka i uczennica  liceum Oliwia Makuch zachęcała swoich kolegów do oddawania krwi. Młodzież była zainteresowana, lecz pytań było niewiele.

Bardzo istotnym jest, żeby społeczeństwo zrozumiało, iż nie ma żadnego „handlu” komórkami macierzystymi. Trafiają one natychmiast do głównej bazy w Warszawie i nie „gubią” się nigdzie po drodze. Również prośba do przyszłych dawców o przemyślenie swojej decyzji przed zarejestrowaniem w Gryfinie.

Zażegnana zeszłoroczna batalia o gryfiński punkt krwiodawstwa rozpoczyna się  od nowa. Jeżeli sprawy nie potoczą się pomyślnie, to punkt zostanie zamknięty. Decyzja będzie zależała w dużej mierze od dyrekcji Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. W starania o utrzymanie gryfińskiego obiektu zaangażowane są również władze Urzędu Miasta i Gminy Gryfino. Trudno zrozumieć jak się mają wielkie apele o oddawanie szpiku, oddawanie krwi do zamykania tak potrzebnych miejsc jak punkty krwiodawstwa.

TWS      

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama