Po mszy absolwenci, goście i pracownicy placówki chętnie wysłuchali historii szkoły bogato podpartej zdjęciami prezentowanymi na slajdach. Była to też okazja to pochwalenia się osiągnieciami zielińskiej placówki.
Niech zawsze będzie słońce – to tytuł inscenizacji przygotowany przez nauczycieli i dzieci. Co ciekawe, teatr szkolny odgrywający sceny z lat 40 .i 50. był przygotowany na podstawie autentycznych wspomnień mieszkańców Zielina. Był motyw jak krzyż zastąpił portret Stalina. Było też o próbie ponownego zawieszenia krzyża i straszeniu zwolnieniami z pracy przez milicję. Dzieci recytowały wiersze o Stalinie... Tytułową piosenkę po rosyjsku „Pust wsiegda budiet sonce” śpiewało z dziećmi wiele osób na sali. Były też prezentowane kary cielesne... Na szczęście na koniec był też komentarz historyczny odnoszący się do tamtych czasów.
W szkole, mieszczącej się w ładnym, lecz wymagającym inwestycji pałacyku, prezentowano historyczne zdjęcia. Na placu obok szkoły kontynuowano występy artystyczne w wykonaniu uczniów i absolwentów. Szkolna impreza przekształciła się w ludowy festyn.
Warto podkreślić, że szkolne imprezy (czy to ostatnio w Mieszkowicach czy Zielinie) wspomaga technicznie miejscowy dom kultury. Na terenie powiatu nie jest to częste zjawisko, a przyczynia się do jeszcze wyższego poziomu imprez.












































































































































































































Napisz komentarz
Komentarze